- Marzenia są zawsze. Górnym pułapem jest wygranie Dakaru lub miejsce na niższym stopniu podium. To będzie bardzo trudne, ale będę do tego dążyć - powiedział w rozmowie z Super Expressem Małysz, który od momentu zakończenia kariery narciarskiej, nie oddał ani jednego skoku.
Za 11 dni Małysza będzie można podziwiać w Warszawie podczas imprezy Red Bulla. - To będzie ostry zjazd z góry. 23 września w parku Agrykola zamierzam zjechać na pojeździe bez mechanicznego napędu. Wybrałem kształt bolidu Formuły 1. Kierować mam ja, ale będzie mi towarzyszyć załoga - poinformował Adam Małysz.
Cała rozmowa w Super Expressie.