Polak, dzięki rewelacyjnym wynikom w serii Porsche Supercup, został zauważony przez team Marussia Manor Racing i zaproszony na testy w ich bolidzie.
Patryk Szczerbiński był jednym z wyróżniających się zawodników pokonując w sumie 122 okrążenia. Najlepszy wynik uzyskał w porannej sesji treningowej drugiego dnia testów - był 7. Jest to rewelacyjny rezultat, biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy pozostali kierowcy w tegorocznym sezonie startowali w bolidach jednomiejscowych.
Oficjalne testy w Jerez składały się w sumie z czterech sesji treningowych. Pierwsza odbyła się w środę w chłodnych warunkach atmosferycznych, przy suchej nawierzchni. Polak z czasem 1:37.414 uplasował się na 16. miejscu. Tego samego dnia w sesji popołudniowej, która odbyła się przy padającym deszczu, Polak awansował o sześć oczek i z czasem 1:49.295 zakończył trening na 10. pozycji.
Czwartkowa poranna sesja treningowa potwierdziła duże umiejętności zawodnika VERVA Racing Team. Przy padającym deszczu Szczerbiński uzyskał 7. rezultat i poprawił swój najlepszy wynik z środowej sesji popołudniowej o 1,5 sekundy. Ostatni trening w bolidzie GP3 w zmiennych warunkach pogodowych Polak zakończył na 13 miejscu.
- Jestem bardzo zadowolony z przebiegu testów. Mimo iż byłem jedynym kierowcą, który tegoroczny sezon spędził w samochodach zamkniętych, potrafiłem pokazać dobrą prędkość w bolidzie jednomiejscowym. Co więcej, z okrążenia na okrążenie poprawiałem swoje czasy. Nie ominął mnie niestety również pech. W ostatniej sesji treningowej tor wyraźnie przesychał, dlatego kierowcy zaczęli jeździć na nowym komplecie gładkich opon. Właśnie wtedy większości udało się uzyskać najlepsze czasy. Ja niestety nie zdążyłem. Tuż przed moim wyjazdem zaczął padać deszcz i nie byłem w stanie pojechać szybkiego okrążenia. Mimo to uważam, że testy wypadły naprawdę dobrze i jestem z nich bardzo zadowolony - powiedział Patryk Szczerbiński.
Patryk Szczerbiński otrzymał zaproszenie do wzięcia udziału w testach od zespołu Marussia Manor Racing, który został utworzony przy Marussia F1 Team startującym w Mistrzostwach Świata Formuły 1. Założycielem obu teamów jest John Booth. W stajni Marussia Manor Racing jeździli niegdyś między innymi Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton, którzy odnoszą obecnie ogromne sukcesy ścigając się w czołowych zespołach Formuły 1.
Dla kierowcy VERVA Racing Team, który ma za sobą udany debiut w cyklu Porsche Supercup, był to pierwszy kontakt z serią GP3.