Po zdobyciu niezwykle cennego punktu w Grand Prix Europy, team sir Franka Williamsa zawitał na tor Monza, aby przygotować się do kolejnych startów w Belgii i we Włoszech. Za kierownicą bolidu podczas środowej inauguracji testów zasiadł Nico Rosberg, osiągając trzeci rezultat. Menedżer zespołu Williamsa, Dickie Stanford w kilku słowach skomentował pierwszy dzień testów w wykonaniu brytyjskiej ekipy. - Dzień na torze Monza był dla nas bardzo owocny. Team skoncentrował się na rozwoju ustawień przygotowywanych już pod sam wyścig, który odbędzie się tutaj za kilka weekendów. Nie doświadczyliśmy większych problemów i Nico będzie kontynuował testy - stwierdził.
Zgodnie z zapowiedzią menedżera brytyjskiej ekipy, podczas kolejnego dnia testów miejsce w kokpicie bolidu Williamsa zajął utalentowany niemiecki kierowca. Rosberg przejechał w czwartek dokładnie sto okrążeń. W najlepszym z nich zdołał osiągnąć drugi rezultat dnia, ustępując jedynie kierowcy BMW Sauber, Nickowi Heidfeldowi. - Nico powrócił na tor, zaliczając sto okrążeń bez żadnych mechanicznych usterek - zaznaczył menedżer ekipy z Grove. - Team spędził sesję testową kontynuując przygotowanie ustawień do Grand Prix Włoch - dodał Stanford.
Partner z zespołu Rosberga, Kazuki Nakajima zajął miejsce pilota w piątek, podczas sesji zamykającej trzydniowe testy na legendarnym włoskim obiekcie. Japończyk zdołał "wykręcić" czwarty czas dnia, finalizując przygotowana ekipy Williamsa na zbliżające się Grand Prix Belgii i Włoch.