Fernando Alonso nie przejmuje się nieudanymi piątkowymi treningami. Hiszpan wierzy, że podczas trzeciej sesji treningowej dobrze przygotuje swój bolid na walkę o pole position. - Dzisiaj skupiliśmy się na kontynuacji prac rozpoczętych przed trzema tygodniami na tym torze. Jednak pogoda wpłynęła na nasz program. Szczęśliwie udało się dokonać pewnych poprawek. Jestem pewny, że damy radę poprawić nasze bolidy jeszcze przed jutrzejszymi kwalifikacjami - zakończył dwukrotny mistrz świata.
- Nie mogłem przejechać dziś takiego dystansu, jakim bym sobie życzył - powiedział zawiedziony Nelson Piquet. - Z jednej strony to dla mnie zawód, ale nie ma tragedii, gdyż dużą część przygotowań wykonaliśmy na testach trzy tygodnie temu, a pogoda była dziś dla wszystkich jednakowa. Teraz myślimy, co możemy poprawić podczas trzeciej sesji treningowej, aby móc w jak najlepszej formie przystąpić do kwalifikacji - uważa "Nelsinho".