To właśnie w bolidzie BMW Sebastian Vettel zaliczył swój debiut w Formule 1. W sezonie 2007 po wypadku w Montrealu do kolejnego GP USA nie został dopuszczony Robert Kubica. Jego miejsce zajął Niemiec i wywalczył 8. miejsce stając się najmłodszym kierowcą w historii, który zdobył punkty w GP.
Zapytany przez autosport.com o to, czy żałuje, że Vettel nie został w BMW Sauber, Mario Theissen odparł, że nie. - Red Bull i BMW Sauber wspierają go od lat i jasne jest, że w pierwszych latach jego kariery to był dobry ruch, by zyskał doświadczenie bez nadmiernej presji. On ma dopiero 21 lat i rok doświadczenia w F1. Przed nim 15 lat kariery - powiedział Niemiec.
Theissen przyznał jednak, że Vettel zrobił w tym sezonie ogromny postęp. - Gdy zaczynał jako kierowca Toro Rosso jasne było, że czeka go okres nauki, ale był on niewiarygodnie krótki - powiedział szef BMW Motorsport.