Postaramy się pokazać z jak najlepszej strony - Radosław Typa przed eliminacjami Pirelli Star Driver

Rozpoczął się pierwszy dzień zmagań programu Pirelli Star Driver. Austriacki Freistadt przywitał zawodników porannym przymrozkiem. Termometry zanotowały minus 2 stopnie Celsjusza i przydały się skrobaczki do szyb.

Mateusz Senko
Mateusz Senko

Polscy reprezentanci, Radosław Typa wraz z Jarosławem Baranem od wczesnych godzin porannych rozpoczęli przygotowania do pierwszych przejazdów zapoznawczych odcinków specjalnych i na dzisiejszy dzień otrzymali na tą okoliczność numer 13. O godzinie 10:05 polski zespół pomyślnie przeszedł BK1. Na godzinę 17:30 zaplanowano pierwsze wywiady z zawodnikami, a o godzinie 21:08 polska załoga wjeżdża na rampę oficjalnej prezentacji zawodników.

Organizatorzy programu Pirelli przewidzieli punktowy system oceniania zawodników. Każdy z zawodników może zdobyć ich maksymalnie 1700. Oceniane będą nie tylko umiejętność kierowcy w zakresie prowadzenia samochodu takie jak tor jazdy, sposób i miejsce hamowania, sposób pokonywania zakrętów, przyspieszanie czy taktyka, ale również łatwość w komunikacji z mediami i sposób autoprezentacji. Sposób opisu trasy będzie również oceniany przez jury.

- Dwa przygotowane przez organizatora odcinki specjalne są fantastyczne. Miejscami są bardzo, bardzo szybkie, ale także w wielu miejscach niezwykle techniczne. Na pewno umożliwi to sędziom bardzo rzetelną ocenę naszych umiejętności. My postaramy się pokazać tu z jak najlepszej strony i pojechać naprawdę z głową. W stawce jest wiele samochodów cztronapędowych i nasz jedyny Citroen C2 R2 wzbudza wiele zainteresowania wśród konkurencji i kibiców. O wynikach nie będą decydowały czasy przejazdów poszczególnych odcinków, więc chcemy pokazać, że potrafimy jechać bardzo mądrze. Na pewno nie będzie też wolno - powiedział Radosław Typa.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×