Podczas gdy większość zespołów tylko symuluje poziom docisku, jaki będzie przy nowych skrzydłach, korzystając ze starych pakietów aerodynamicznych, BMW Sauber jeździł już z nowymi komponentami - szerokim przednim i wąskim, a wysokim tylnym skrzydłem. W bolidzie BMW jest także zainstalowany system KERS.
- Jeździłem w - tak to nazwijmy - modelu B, który miał komponenty aerodynamiczne dostosowane do nowych reguł, co zmniejszało poziom docisku, jeździliśmy także z KERS i na gładkich oponach - opisał Nick Heidfeld.
- Oczywiście wszystko jest dalekie od ideału, szczególnie w moim samochodzie, ponieważ skupiamy się głównie na KERS. Mamy kilka problemów, ale nie pracujemy nad ustawieniami i wciąż mamy wiele do zrobienia.
Mimo tego Niemiec jest zadowolony, że prace nad bolidem na przyszły rok są tak zaawansowane. - Spoglądając wokół siebie w paddocku można było zobaczyć, że mamy bardzo rozwinięty model B, co - mam nadzieję - da nam wiele użytecznych informacji.