Szef hiszpańskiego banku, Emilio Botin w informacji prasowej dał jasno do zrozumienia, że bardzo chciałby, aby Fernando Alonso ponownie jeździł w zespole, który jest sponsorowany przez Santander. - Alonso to najlepszy kierowca na świecie i liczę na współpracę z nim, ale wiem, że nie wszystko zależy od nas - dodał Botin.
Kimi Raikkonen i Felipe Massa posiadają ważne kontrakty z Ferrari do końca sezonu 2010. Z kolei Fernando Alonso przedłużył niedawno swoją umowę z zespołem Renault o dwa lata. To oznacza, że dwukrotny mistrz świata może trafić do włoskiego teamu najszybciej w 2011 roku, oczywiście o ile kontrakty nie zostaną wcześniej zerwane.