Kilka dni temu serwis grandprix.com podał, że przyszłość Hondy rysuje się w jasnych barwach. Do zespołu miał dołączyć Bruno Senna, w raz z nim potężni sponsorzy - Petrobras i Embratel. Zdaniem Daily Telegraph nie jest to prawda.
Zdaniem Toma Cary, dziennikarza gazety przyszłość Hondy nie jest jasna, bowiem propozycja kupna zespołu, którą złożyli Nick Fry i Ross Brawn jest zagrożona z powodu pojawienia się nieznanego trzeciego gracza. Czy w związku z tym Honda pojawi się w Australii? - Szanse są 50 na 50 - mówi anonimowy informator zbliżony do szefów teamu.