Władze teamu liczyły, że Brawn GP zostanie potraktowany jako zespół Honda F1 Racing Team, występujący pod zmienioną nazwą. Dzięki temu dostałyby 22 mln euro należące się Hondzie z tytułu sprzedaży praw komercyjnych. Jako nowa ekipa Brawn GP będzie musiał czekać na wypłatę. Inną konsekwencją takiego potraktowania jest przydzielenie ostatnich numerów startowych i ostatnie stanowisko w alei serwisowej.
Co ciekawe - szwajcarski Motorsport Aktuell donosi, że wszystkie zespoły zgodziły się na korzystne dla Brawn GP rozwiązania. Sprzeciw wyraził jednak szef Formula One Management (FOM), Bernie Ecclestone, który... wcześniej chciał kupić większość udziałów w Hondzie, ale Ross Brawn i Nick Fry odrzucili jego pomoc.