Valentino Rossi nie czuje się pokonany

Obecny mistrz MotoGP, Valentino Rossi, doszukuje się pozytywnych stron drugiej pozycji w Katarze, gdzie nie mógł zagrozić Caseyowi Stonerowi który wygrał otwierający sezon wyścig. Rossi już na starcie spadła czwarte miejsce, podczas gdy Stoner rozpoczął ucieczkę już od pierwszego okrażenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Gwiazda zespołu Fiat Yamaha zmniejszyła stratę do 2 sekund, jednak Stoner przyspieszył nie dając szans Rossiemu. Na mecie różnica wyniosła 7.7 sekundy.

- Dzisiejsze warunki na torze były inne niż wcześniej i niż we wcześniejszej sesji warm-up. Mieliśmy z tego powodu trochę kłopotów z oponami więc nasza strategia musiała się nieco zmienić. Szkoda bo ubiegłej nocy mogliśmy być bardziej konkurencyjni ale to i tak dobry rezultat na otwarcie sezonu, dużo lepszy niż rok temu. Wiedziałem że potrzebuję dobrego startu aby odjechać ze Stonerem, niestety nie udało się i straciłem czas walcząc z Lorenzo oraz Capirossim a wtedy Stoner już odjechał.

- Środkowa część wyścigu była świetną zabawą, wykonałem sześć czy siedem dobrych okrążeń aby zbliżyć się, ale wiedziałem że nie będę w stanie kontynuować takiego tempa, było to zbyt ryzykowne dla opon, zdecydowałem się aby utrzymać 20 punktów.

Tak czy inaczej, Rossi zainkasował 20 oczek za 2 miejsce, co jest lepszym wynikiem niż 5. lokata rok temu. Stoner jest specjalistą od wyścigu w Katarze. To jego trzecia wygrana. Rok temu po świetnym początku sezonu Stoner zaczął jednak popełniać błędy w kolejnych wyścigach.

- Casey był bardzo mocny dzisiaj ale on zawsze jest tu szybki, wierzę że nasz potencjał jest bardzo dobry. Myślę że możemy powrócić do walki na Motegi. Cieszę się że po deszczowej niedzieli mogliśmy się tu ścigać, no i cieszy mnie dobrze rozpoczęcie sezonu. – powiedział Włoch.

- Nie wygraliśmy, ale możemy ocenić to jako dobry początek roku, zwłaszcza lepszy od tego który był w 2008 - powiedział menadżer zespołu Yamahy, Davide Brivio. - Środkowa część wyścigu była dobra, goniliśmy Stonera jednak w końcowej fazie był w lepszej dyspozycji aby naciskać i Valentino miał rację aby dowieźć drugie miejsce do mety. To długie mistrzostwa a punkty są ważne. Jesteśmy pewni że możemy walczyć ze Stonerem na Motegi.

Po tym jak Shinya Nakano opuścił MotoGP, Rossi jest teraz jedynym motocyklistą który rywalizował w każdym wyścigu od początku ery motocykli czterosuwowych od roku 2002.

Komentarze (0)