Z nadzieją na pomyślny weekend - Toyota przed GP Bahrajnu

Dwa pierwsze wyścigi nowego sezonu okazały się niezwykle udane dla zespołu Toyoty. Niemniej drobny spadek formy w chińskim Grand Prix, połączony z pechem Jarno Trulliego sprawił, że ekipa Tadashi Yamashiny wywiozła z Szanghaju zaledwie dwa punkty. Czy w niedzielnych zawodach na torze Sakhir kierowcy teamu z Kolonii będą w stanie powalczyć o czołowe lokaty w wyścigu?

W tym artykule dowiesz się o:

Jarno Trulli zwrócił uwagę na dobrą znajomość obiektu, który będzie areną zmagań kierowców podczas najbliższego wyścigu cyklu Grand Prix. - Czekam z niecierpliwością na ściganie w Bahrajnie po testach, które odbyliśmy tam w zimie. Sakhir stanowił pierwszą szansę do prawdziwego sprawdzenia TF109 w suchych warunkach, a ja od razu wiedziałem, że mamy konkurencyjny pakiet który okazuje się istotny teraz, gdy rozpoczął się sezon - zauważył Włoch.

- Podczas testów w Bahrajnie bolid był mocny, więc mam przeczucie, że w ten weekend możemy być konkurencyjni. Pogoda i warunki na torze zmieniły się od tego czasu, jednak wciąż nam powinno to pomóc, gdyż posiadamy informacje dotyczące ustawień nowego samochodu na torze. Będę cisnął tak mocno jak tylko potrafię i wiem, iż każdy w zespole jest naprawdę zmotywowany. Mam zatem nadzieję na bezproblemowy i pomyślny weekend - dodał doświadczony zawodnik Toyoty.

Timo Glock zdobywał punkty we wszystkich dotychczasowych wyścigach sezonu i z dziesięcioma "oczkami" na koncie zajmuje czwartą pozycję w tabeli kierowców. Niemiec ma nadzieję na podtrzymanie znakomitej passy w niedzielnym wyścigu na Sakhir. - Grand Prix Bahrajnu to dobra zabawa, a tor jest unikalny. Jeżeli chodzi o ustawienia bolidu musisz znaleźć kompromis, aby być szybkim zarówno na prostych odcinkach, jak i przyczepnym w wolniejszych zakrętach, co jest dość trudne do osiągnięcia - przyznał 27-letni kierowca.

- Oddzielną kwestią której musimy stawić czoło w Bahrajnie jest wiatr, zmieniający swój kierunek z okrążenia na okrążenie. Samochód może wydawać się niestabilny, ale wiemy czego możemy się spodziewać i jesteśmy na to przygotowani. W ubiegłym roku w Bahrajnie miałem pecha, ponieważ musiałem się wycofać z wyścigu na skutek technicznej awarii w bolidzie. Niemniej ten sezon zaczął się znacznie lepiej niż poprzedni i jestem pewny, że będę w stanie kontynuować udane występy - zakończył Glock.

Komentarze (0)