Problemy byłego kierowcy NASCAR. Milion dolarów kary za podglądanie byłej żony

Getty Images / Josh Hedges / Na zdjęciu: Greg Biffle
Getty Images / Josh Hedges / Na zdjęciu: Greg Biffle

Po trwającym ponad rok procesie przeciwko Gregowi Biffle'owi, były kierowca NASCAR usłyszał wyrok. Za podglądanie byłej żony zapłaci jej milion dolarów.

W tym artykule dowiesz się o:

Nieco ponad dwa lata temu Greg Biffle wziął rozwód ze swoją żoną Nicole, z którą był w związku małżeńskim od 2007 roku. Ich drogi nie rozeszły się jednak na dobre. Wszystko ze względu na pozew przeciwko byłemu kierowcy NASCAR.

W czerwcu ubiegłego roku Nicole Biffle odkryła, że w ich w domu Amerykanin zainstalował ukryte kamery w sypialniach i łazience. Kobieta w czerwcu ubiegłego roku złożyła pozew w sprawie naruszania prywatności. Podobnie postąpiła też jej matka, która mieszkała z nią w jednym domu.

W czasie procesu ustalono, że kamery rejestrowały obraz przez dwa lata. Sam Biffle przyznał, że faktycznie zamontował kamery, gdyż podejrzewał, że okradają go osoby odpowiedzialne za sprzątanie domu. Co więcej, zdaniem byłego kierowcy NASCAR, jego była żona doskonale wiedziała o systemie kamer.

Dodajmy, że Biffle został oskarżony nie tylko o samo naruszanie prywatności swojej byłej żony i teściowej, ale też dzielenie się nagraniami z kamer z innymi osobami. Amerykanin w swoim telefonie miał bowiem aplikację, dzięki której na żywo mógł oglądać rejestrowane obrazy.

Wymiar sprawiedliwości przyznał rację byłej żonie Biffle'a i jej matce, a konto byłego kierowcy NASCAR uszczupli się o milion dolarów.

ZOBACZ WIDEO The Championship: pierwszy triumf Sheffield United, druga porażka QPR [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 3]

Komentarze (0)