Williams zapowiada walkę o pierwszą ósemkę

Nico Rosberg zapomniał już o nieudanym występie podczas GP Malezji. Młody Niemiec nie zdobył na torze Sepang ani jednego punktu, co było sporą niespodzianką biorąc pod uwagę formę kierowcy oraz jego FW30 w inaugurującym wyścigu.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Dwa tygodnie temu Rosberg był dopiero czternasty. Zgodnie z zapowiedziami samego zainteresowanego to był tylko wypadek przy pracy. - Z niecierpliwością oczekuję tego weekendu. Bahrajn jest jednym z moich ulubionych torów i wcześniej zaliczyłem tu kilka udanych występów - uważa niemiecki kierowca. W ubiegłym roku niestety nie spisaliśmy się zbyt dobrze, ale wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski i tym razem będziemy bardziej konkurencyjni. Tor i nawierzchnia Sakhir na pewno bardziej będzie nam pasować, więc nie powinniśmy mieć podobnych problemów jak w Malezji. Tak naprawdę mamy za sobą ekstremalny początek sezonu.

Kazuki Nakajima od samego początku sezonu spisuje się poniżej oczekiwań szefów Williamsa. Pomimo tego, że Japończyk mógł zaprezentować się kibicom dopiero w dwóch wyścigach, to jego forma nie należy do najwyższych. - Mieliśmy średni start sezonu. Wyścig w Melbourne oczywiście był dobry, ale Malezja nie była dla nas tak łaskawa. Wyciągnęliśmy lekcje z obu Grand Prix i zrobię co w mojej mocy by pomóc zespołowi wrócić tam, gdzie powinniśmy być. Osobiście twierdzę, że tor w Bahrajnie jest dobry dla nas. To wspaniały obiekt do ścigania się, gdyż ma kilka miejsc, gdzie można śmiało wyprzedzać ? zakończył Nakajima.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×