Rajd Rzeszowski bez Łukasza Habaja

Niestety nie potwierdziły się słowa Łukasza Habaja, który zapowiadał udział w Rajdzie Rzeszowskim i walkę z czołówką Citroen Racing Trophy Polska. Kierowca, w sezonie 2009 rywalizujący na czeskich oesach, uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał skomplikowanego złamania obojczyka. Przekreśliło to szansę na start w Rzeszowie, a także w czeskim Rajdzie Barum.

W tym artykule dowiesz się o:

1 sierpnia Łukasz Habaj uległ wypadkowi, w wyniku którego doznał skomplikowanego złamania obojczyka. W chwili obecnej, diagnozy nie pozwalają na określenie terminu powrotu Łukasza Habaja do zdrowia, a co za tym idzie powrotu do startów w rajdach. W związku z zaistniałą sytuacją zawodnik nie wystąpi w rozgrywanym w najbliższy weekend Rajdzie Rzeszowskim oraz Rajdzie Barum.

- Pragnę przeprosić wszystkich tych, którzy liczyli na mój start w zbliżających się zawodach. Specjalne przeprosiny kieruję do kibiców, którzy wierzyli, ze konfrontacja naszej załogi z polskimi uczestnikami Citroen Racing Trophy, może dodać rywalizacji w Rajdzie Rzeszowskim jeszcze więcej kolorytu. Chciałbym również przeprosić wszystkich, którzy byli zaangażowani w przygotowania do startu w najbliższych rajdach, głównie całą firmę RallyTechnology oraz mojego pilota Jacka Spentanego. W tej chwili, mogę jedynie obiecać, że zrobię wszystko, aby wystąpić jeszcze w tym sezonie na trasach RSMP - powiedział Łukasz Habaj.

Źródło artykułu: