Niedawno zapowiedział zakończenie kariery, teraz bierze pod uwagę powrót na trasy rajdowych Mistrzostw Świata w roli kierowcy. Marcus Groenholm, aktualny Wicemistrz Świata nie potrafi żyć bez sportu.
Były kierowca fabrycznego zespołu Forda podczas wizyty na wystawie Autosport International w Anglii powiedział, że w zbliżającym się sezonie może okazjonalnie zasiąść za kierownicą rajdowego samochodu.
- Nie wiem na jak ważną część sezonu powrócę - powiedział Fin. - Aby dobrze się zaprezentować potrzebne są testy, nie można tak po prostu wsiąść do auta, pojechać rajd i osiągnąć dobry wynik. Teraz to właściwie niemożliwe - twierdzi kierowca.
Dwukrotny Mistrz Świata zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nawet spora liczba kilometrów testowych nigdy nie zastąpi rywalizacji o stawkę, do jakiej był przyzwyczajony w poprzednich latach.
- W tym sezonie będą używane zupełnie inne rodzaje opon. Nie wiem dlaczego władze zdecydowały się wprowadzić je właśnie teraz - deklaruje zawodnik. - Ale to chyba dobrze, nie muszę teraz myśleć o oponach, zawsze je źle dobierałem.
Groenholm mimo wszystko nie żałuje swojej decyzji i wie, że to był jego czas na odejście. Teraz będzie grał zupełnie inną rolę w teatrze WRC. - Jestem zadowolony ze swojej kariery, byłem w końcu dwukrotnie Mistrzem Świata.
- Postanowiłem, że na pełen sezon nie wrócę już nigdy. Teraz moją rolą będzie testowanie samochodów, czy pomaganie, dawanie lekcji młodym, perspektywicznym zawodnikom - kończy popularny "Bosse".