- To dla mnie zaszczyt, że będę miał możliwość budowy amerykańskiego zespołu Formuły 1, pierwszego od ponad czterdziestu lat. Udział w tym projekcie jest wyzwaniem, będę chciał pomóc w stworzeniu wizji teamu i ustaleniu strategii firmy na najbliższe lata - powiedział przebywający w Walencji, gdzie w niedzielę zostanie rozegrany wyścig o Grand Prix Europy, Chad Hurley.
33-letni Hurley był współwłaścicielem YouTube przez 1,5 roku, później portal został sprzedany korporacji będącej właścicielem Google za 1,65 mld dolarów.
Team US F1, który ma swoją bazę w Charlotte w Północnej Karolinie, będzie w bolidzie używał silników Cosworth. Nadal trwają prace konstrukcyjne przy samochodzie, na razie nie podjęto także decyzji, jacy kierowcy będą jeździli w nowym teamie.