Działacze ruszyli na pomoc uchodźcom. Konwój humanitarny z Włoch do Jarosławia

Materiały prasowe / FIA / Na zdjęciu: działacze FIA pomagają uchodźcom z Ukrainy
Materiały prasowe / FIA / Na zdjęciu: działacze FIA pomagają uchodźcom z Ukrainy

Wojna w Ukrainie, wszczęta przez Władimira Putina, doprowadziła już do śmierci setek niewinnych osób i największego od lat kryzysu migracyjnego w Europie. Obojętni na dramat Ukraińców nie są działacze FIA, w tym również Polacy.

Wojna w Ukrainie trwa od ponad dwóch tygodni, po tym jak prezydent Władimir Putin wydał rozkaz rosyjskiej armii do ataku. Jako że wojsko okupanta nie osiągnęło zakładanych celów w pierwszych godzinach inwazji, zaczęło stosować brutalne metody. Regularnie ostrzeliwane i bombardowane są budynki ludności cywilnej, co doprowadziło już do śmierci setek niewinnych osób.

Działania wojenne na Wschodzie wywołały największy od II wojny światowej kryzys migracyjny - tylko do Polski trafiło już ponad 1,5 mln uchodźców z terenów Ukrainy. W tej sytuacji na wsparcie narodowi ukraińskiemu zdecydowała się Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA), a swoją cegiełkę do pomocy dołożyli działacze z polskiej federacji (PZM).

Konwój humanitarny z Włoch do Jarosławia

Przy wsparciu burmistrza włoskiego miasteczka Melfi, Mario Walter Oliva z włoskiego automobilklubu (ACI) postanowił zorganizować pomoc dla uchodźców z Ukrainy. Włoch, który jest delegatem ACI na teren Europy Środkowej, wykorzystał swoje znajomości i zaczął działać ramię w ramię z Jarosławem Noworólem z PZM.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

Efekt? Z Melfi do Jarosławia wyruszył specjalny konwój humanitarny. Pokonał on ponad 2 tys. kilometrów i przywiózł na granicę polsko-ukraińską leki, koce i żywność. Niezbędne przedmioty zostały przekazane uchodźcom za pośrednictwem specjalnego punktu w Państwowej Wyższej Szkole Techniczno-Ekonomicznej w Jarosławiu.

Co więcej, w specjalnym autobusie zapewniono 40 miejsc dla uchodźców z Ukrainy, którzy mają swoje rodziny we Włoszech. W ten sposób mogą oni bezpieczenie i za darmo dołączyć do bliskich na półwyspie Apenińskim.

Oliva po przybyciu do Jarosławia nie ukrywał, że pomocy dla uchodźców nie udałoby się tak dobrze zorganizować, gdyby nie wsparcie członków PZM. - Jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy. Po dostarczeniu do Jarosławia zapasów niezbędnych produktów, wypełniliśmy autobus 38 kobietami i dziećmi, których przewieźliśmy z powrotem do Włoch. Jeden z maluchów miał ledwie miesiąc - przekazał Oliva w komunikacie FIA.

Konwój humanitarny pokonał trasę z Włoch do Jarosławia (fot. FIA)
Konwój humanitarny pokonał trasę z Włoch do Jarosławia (fot. FIA)

- To było niesamowite, zobaczyć jak wszyscy działacze FIA na rejon Europy Środkowej łączą siły, by nieść pomoc. Zwłaszcza że wykraczało to poza nasze codzienne obowiązki sportowe, ale żyjemy w bardzo trudnych czasach - dodał reprezentant włoskiego automobilklubu.

Polak nie wahał się ani chwili

- Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, gdy Mario poprosił mnie o pomoc i zorganizowanie wyjazdu do Polski z pomocą humanitarną dla ukraińskich uchodźców. Mieszkam w Rzeszowie, 90 kilometrów od granicy, ale pracuję w szkole w Jarosławiu, skąd jest jeszcze bliżej do Ukrainy - powiedział Jarosław Noworól, członek PZM i delegat FIA na rejon Europy Środkowej.

- Jarosław był najlepszym miejscem do odbioru towaru, który Mario przywiózł z Włoch. Żyjemy w bardzo trudnych czasach dla Ukrainy, Polski i całej Europy. Każdego dnia nasi wolontariusze pomagają ponad 100 tys. uchodźcom, którzy docierają do Polski. Musimy sobie nawzajem pomagać, a inicjatywa Mario jest doskonałym przykładem tego, jak rodzina FIA potrafi być zjednoczona. Nie tylko w dobrych, ale i złych czasach - dodał Noworól.

Dotarcie konwoju z Włoch do Jarosławia nie jest jedynym działaniem FIA ws. wojny w Ukrainie w ostatnich dniach. Prezydent światowej federacji, Mohammed ben Sulayem, wezwał lokalne organizacje do zmobilizowania i działania na rzecz państwa walczącego z rosyjskim okupantem.

W przypadku węgierskiego automobilklubu (MAK) wezwano członków, pracowników i partnerów MAK do przekazywania podstawowych produktów na rzecz uchodźców z Ukrainy. Niezbędne towary są też zbierane na terenie Austrii, gdzie tamtejsza federacja (OAMTC) uruchomiła aż 66 specjalnych lokalizacji. Podobnie dzieje się na Litwie i Łotwie.

Niemiecki ADAC obniżył koszty wynajmu busów i ciężarówek, które przewożą dary Ukraińcom na granicę z Polską. Holenderska ANWB przekazała 125 tys. euro na rzecz jednej z fundacji wspierającej uchodźców, podczas gdy luksemburski ACL przekazał pokaźną darowiznę na rzecz Czerwonego Krzyża.

W przypadku Polski, PZM i PGE Ekstraliga postanowiły przekazać na rzecz potrzebujących Ukraińców 100 tys. zł.

Czytaj także:
Robert Kubica z Rosjanami nie pojedzie. To już pewne
Ferrari bez rosyjskiego sponsora. Zaskakujące kulisy decyzji

Źródło artykułu: