Tegoroczna rywalizacja motocrossowców weszła w decydującą fazę. Przed zawodami w Więcborku mistrzowskie tytuły były już niemal na wyciągniecie ręki - jednak jak się okazało na torze, pierwsze miejsce w swojej klasie zapewniła sobie tylko Anna Stecjuka, która zdominowała rywalizację kobiet.
Więcborskie zawody rozpoczęły się od zmagań klasy MX 125. Kibice ostrzyli sobie zęby na walkę Cezarego Lewko z będącym w świetnej formie Dariuszem Rapaczem. Broniącemu tytułu Lewko nie udało się ukończyć pierwszego i nie przystąpił do drugiego z zaplanowanych wyścigów. Dariusz Rapacz zajął ex aequo pierwsze miejsce z Artsiomem Sazanovetsem i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji sezonu.
W klasie MX 65 faworytem ponownie był Mikołaj Stasiak. Zawodnik Akademii ORLEN Team nie zawiódł i pewnie wygrał oba wyścigi. Za jego plecami trwała zacięta rywalizacja - ostatecznie na podium zawodów znaleźli się także Mieszko Polnar i Dawid Zaremba, który w klasyfikacji sezonu ma głównie matematyczne szanse na wyprzedzenie lidera.
Rywalizacja kobiet przebiegła zgodnie z dobrze znanym scenariuszem. W obu startach bezkonkurencyjna była nowa mistrzyni Anna Stecjuka. Podczas ostatniej rundy mistrzostw rywalizacja o drugie miejsce będzie toczyła się między Karoliną Jasińską, Wanessą Rapacz i Wiktorią Wicińską.
W Więcborku po raz kolejny nie zawiódł Łukasz Lonka - zawodnik pewnie wygrał oba wyścigi i w całym sezonie uzbierał już 500 punktów. Dobrze spisał się Łukasz Kędzierski, który ma duże szanse na wicemistrzostwo w klasie MX OPEN. Dogonienie Lonki wydaje się jednak być niemożliwe.
Niezwykle zacięta rywalizacja ma miejsce w klasie MX Masters, gdzie Jacek Lonka i Paweł Szturomski co chwila wymieniają się prowadzeniem. Podobnie było i teraz – zawodnicy solidarnie wygrali po jednym z biegów, wyprzedzając na mecie głównego konkurenta. Przed ostatnimi zawodami dzieli ich w tabeli zaledwie 8 punktów na korzyść Szturomskiego.
Wiele emocji przyniosły zmagania w klasie MX 85, gdzie wszyscy spodziewali się przypieczętowania tytułu przez niezawodnego Maksa Chwalika. Zawodnik Akademii ORLEN Team został nieoczekiwanie zdyskwalifikowany po pierwszym starcie, od czego jego zespół zapowiedział odwołanie. W niedzielę triumfował Kamil Maślanka, Maks zajął drugie miejsce w klasyfikacji zawodów i o upragniony tytuł będzie musiał walczyć podczas ostatniej rundy mistrzostw we Wschowie.
W klasie MX 2 nieco słabszy dzień w wykonaniu Karola Kruszyńskiego postanowił wykorzystać Łukasz Lonka, który wygrał oba wyścigi. Tym samym zbliżył się do liderującego w tabeli sezonu konkurenta, ale zdobycie tytułu na ostatnich zawodach będzie niezwykle trudnym zadaniem. W Więcborku dobrze zaprezentował się Jakub Barczewski, który traci do Lonki 23 punkty, ale musi też uważać za rywali za swoimi plecami w "generalce".
Akademia ORLEN Team to projekt wspierający rozwój karier młodych zawodników w dwóch dyscyplinach - w motocrossie i kartingu. Wybrani na dany sezon młodzi adepci motocrossu otrzymują kompleksowe wsparcie merytoryczne i sprzętowe w postaci profesjonalnych treningów pod okiem czołowych światowych i polskich trenerów – Justina Morrisa i Marcina Wójcika. Zagwarantowany mają również dostęp do wiedzy doświadczonych zawodników i trenerów ORLEN Team - Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora oraz wsparcie sprzętowe i logistyczne. Zawodnicy w ramach całorocznego programu rozwoju umiejętności Akademii ORLEN Team startują w ramach Mistrzostw Polski MX.
Najbliższe rundy ORLEN MX MP 2018:
MXMP Wschowa – 1-2.09.18