Przed tymi spotkaniami selekcjoner naszych południowych sąsiadów, Vladimír Weiss ma spore problemy kadrowe. Przeciwko Polsce nie wystąpi raczej Stanislav Šesták (zdobył do tej pory 6 goli w kwalifikacjach), który ma złamany palec ręki. Nie wiadomo, czy do gry będą też zdolni Marek Čech (Bromwich Albion) oraz Miroslav Karhan (1. FSV Mainz), którzy zmagają się z kłopotami zdrowotnymi. Teraz okazało się, że słowacki szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług kolejnego piłkarza. Chodzi o Filipa Hološko. Na boisku może on pełnić rolę napastnika bądź prawoskrzydłowego.
Słowak wybiegł w środę w podstawowym składzie Beşiktaşu Stambuł w meczu wyjazdowym przeciwko CSKA Moskwa (1:2) w ramach Ligi Mistrzów. Jednak w 34. minucie zawodnik musiał opuścić murawę, po tym jak został mocno kopnięty w łydkę. Na początku wydawało się, że kontuzja Hološko nie jest groźna. W czwartek futbolista przeszedł badania rezonansem magnetycznym. Wykazały one poważniejszy uraz. Piłkarz tureckiego klubu doznał złamania nogi i od futbolu odpocznie dwa miesiące. Na razie nie wiadomo, czy Weiss zdecyduje się powołać innego zawodnika w miejsce Hološko.
- Szkoda, z Filipem wygląda to źle. Ma złamany trzon, ponadto kość jest lekko przemieszczona. W piątkowe przedpołudnie musi on przejść operację w Stambule. Uszkodzony obszar zostanie wzmocnione 'wkrętami'. Z moich konsultacji z lekarzami wynika, iż czeka go ponad dwumiesięczny rozbrat z piłką nożną - powiedział słowackim mediom menedżer reprezentanta naszych południowych sąsiadów, Milan Lednický.
