Greckie złudzenia? - zapowiedź meczu Grecja - Argentyna

Po pierwszym w historii zwycięstwie podczas finałów mistrzostw świata celem Greków jest obecnie wyjście z grupy. Zadanie dla podopiecznych Otto Rehhagela będzie jednak nie lada trudne. Wszak ostatnim grupowym rywalem piłkarzy spod Akropolu będzie imponująca formą Argentyna.

W tym artykule dowiesz się o:

Tylko kataklizm może odebrać Argentynie awans do kolejnej fazy mistrzostw świata. Podopieczni Diego Maradony do zapewnienia sobie wyjścia z grupy bez oglądania się na inne wyniki potrzebują punktu. Jednak nawet porażka z najbliższym rywalem - Grecją, różnicą mniejszą niż trzy gole da im promocję do kolejnego etapu.

Trudniejsza jest sytuacja piłkarzy Otto Rehhagela. Po premierowej porażce z Koreą Południową, Grecy w dość szczęśliwych okolicznościach pokonali Nigerię i w dalszym ciągu liczą się w grze o wyjście z grupy.

Wydaje się jednak, że pokonanie Argentyny jest dla Greków zadaniem wykraczającym poza ich możliwości. - Nasi najbliżsi rywale to klasa światowa. Zdaję sobie sprawę, że ciężko będzie o punkty, ale powalczymy - zapowiada Rehhagel. Mistrzowie Europy z 2004 roku nie mają co liczyć na taryfę ulgową ze strony niemal pewnych awansu Argentyńczyków. - Zawsze gramy do przodu. Mamy znakomitych ofensywnych graczy i w każdym meczu chcemy to udowadniać - przekonuje napastnik 2-krotnych mistrzów świata Carlos Tevez. Przypomnijmy, że o sile zespołu Maradony ostatnio przekonała się Korea Południowa, której Argentyńczycy zaaplikowali cztery gole.

Zespół Maradony do spotkania z Grecją przystąpi bez Javiera Mascherano. w składzie nastąpią też inne zmiany. Za nadmiar kartek nie wystąpi ponadto Jonas Gutierrez. Planowany odpoczynek czeka Gabriela Heinze, Carlosa Teveza i Gonzalo Higuaina. Wejście na plac gry tego ostatniego, po ostatnim wyczynie w meczu z Koreą Południową (ustrzelony hat-trick) wykluczyć nie można.

Grecja - Argentyna / wt 22.06.2010 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Grecja: Alexandros Tzorvas - Giourkas Seitaridis, Loukas Vyntra, Sotiris Kyrgiakos, Vasilis Torosidis - Christos Patsatzoglou, Kostas Katsouranis, Giorgos Karagounis - Dimitris Salpingidis, Georgios Samaras, Theofanis Gekas.

Argentyna: Sergio Romero - Nicolas Otamendi, Walter Samuel, Martin Demichelis, Gabriel Heinze - Maxi Rodriguez, Juan Sebastian Veron, Angel Di Maria - Lionel Messi, Sergio Aguero, Diego Milito.

Sędzia: Rawszan Irmatow (Uzbekistan).

Stadion: Peter Mokaba Stadium - Polokwane

Komentarze (0)