Blamaż reprezentacji Włoch i sensacyjny awans Słowacji! - relacja z meczu Słowacja - Włochy

Reprezentacja Słowacji odniosła historyczne zwycięstwo na Mundialu i awansowała do fazy pucharowej turnieju w RPA. Jan Mucha i spółka w ostatnim meczu fazy grupowej sensacyjnie pokonali zaskakująco słabych Włochów i wyrzucili za burtę aktualnych Mistrzów Świata.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszych 45. minutach Squadra Azzurra zupełnie rozczarowała i do przerwy to nasi południowi sąsiedzi prowadzili 1:0. Podopiecznym Marcello Lippiego brakowało przede wszystkim dokładności, przez co nie byli w stanie wyprowadzić groźnej akcji.

Słowacja już w 7. minucie mogła objąć prowadzenie, ale wówczas znakomitej sytuacji nie wykorzystał Marek Hamsik, który nieczysto trafił w piłkę. W 16. pomocnik SSC Napoli ładnie podał do Roberta Vittka, ale Federico Marchetti uprzedził rywala.

W 26. fatalny w skutkach błąd popełnił Daniele De Rossi, a także i defensywa Azzurrich, a sytuację wykorzystał Vittek, który dał swojej drużynie sensacyjne prowadzenie. W 35. mogło, a nawet powinno być 2:0, ale po uderzeniu Zdenko Strby kapitalną interwencją popisał się Marchetti.

W 41. swoją jedyną dogodną sytuację w tej części gry mieli Włosi. Bliski zaskoczenia Jana Muchy był jego kolega z zespołu, a mowa tu o Martinie Skrtelu. Już w doliczonym czasie gry kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Juraj Kucka, ale chybił celu.

Warto odnotować, że pod koniec pierwszej odsłony kontuzji nabawił się Strba.

Po zmianie stron aktualni Mistrzowie Świata próbowali zaatakować. Lippi postawił wszystko na jedną kartę, wprowadzając do gry Fabio Quagliarellę, Cristiana Maggio, a chwilę później Andreę Pirlo.

W 51. minucie przed szansą stanął Vincenzo Iaquinta, jednak nieczysto trafił w piłkę. W 56. w sytuacji sam na sam fatalnie spudłował Antonio Di Natale, a w 63. król strzelców Serie A ładnie uderzył z dystansu, lecz Jan Mucha nie dał się zaskoczyć.

W 67. wydawało się, że Włosi doprowadzą do wyrównania, ale po strzale Quagliarelli jeden z przeciwników wybił piłkę z linii bramkowej.

W 73. stało się coś, czego się mało kto spodziewał. Marek Hamsik podał na krótki słupek, a na 2:0 podwyższył Vittek. Od tego momentu Italia rzuciła się do ataku i w 81. po kapitalnej akcji kontaktowego gola zdobył Di Natale. Po chwili trafił Quagliarella, lecz sędzia uznał, że napastnik był na spalonym.

W 89. nasi południowi sąsiedzi przypieczętowali awans. Rezerwowy Kamil Kopunek dostał znakomite podanie, wyprzedził defensorów rywala, a sytuacji sam na sam nie zmarnował i podwyższył na 3:1. W doliczonym czasie gry odpowiedzieli jednak Azzurri, a fantastycznym uderzeniem popisał się Quagliarella.

Swoją szanse miał jeszcze Simone Pepe, ale ją zmarnował i ostatecznie Italia odpadła z Mistrzostw Świata już na etapie fazy grupowej.

Słowacja - Włochy 3:2 (1:0)

1:0 - Vittek 25'

2:0 - Vittek 73'

2:1 - Di Natale 81'

3:1 - Kopunek 89'

3:2 - Quagliarella 90+2'

Składy:

Słowacja: Jan Mucha - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Jan Durica, Radoslav Zabavnik - Juraj Kucka, Zdeno Strba (87' Kamil Kopunek) - Marek Hamsik, Robert Vittek (90' Martin Petras), Miroslav Stoch - Erik Jendrisek (90' Stanislav Sestak).

Włochy: Federico Marchetti - Gianluca Zambrotta, Fabio Cannavaro, Giorgio Chiellini, Domenico Criscito (46' Cristian Maggio) - Gennaro Gattuso (46' Fabio Quagliarella), Daniele De Rossi, Riccardo Montolivo (56' Andrea Pirlo) - Simone Pepe, Vincenzo Iaquinta, Antonio Di Natale.

Żółte kartki: Strba, Vittek, Pekarik, Mucha (Słowacja) oraz Cannavaro, Chiellini, Pepe, Quagliarella (Włochy).

Sędzia: Howard Webb (Anglia).

Komentarze (0)