Glik ma za sobą przygodę w Hiszpanii. Stoper Piasta Gliwice spędził na Półwyspie Iberyjskim 2,5 roku. Występował m.in. w Realu Madryt C. Nic dziwnego, że na turnieju w RPA ściska kciuki właśnie za aktualnych mistrzów Europy. - Dla mnie od początku faworytem była Hiszpania i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Kibicuję tej reprezentacji, chociaż na tę chwilę najlepiej prezentuje się Argentyna i wielu jej przyznaje największe szanse na ostateczny sukces - wyjaśnił zawodnik w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
We wtorkowy wieczór piłkarze Del Bosque powalczą z Portugalią. - Hiszpania w każdej formacji posiada lepszych zawodników i myślę, że bez większych problemów przejdzie dalej. Dla mnie to jest faworyt do gry w finale - powiedział Glik.
Hiszpanie mogą mieć jednak problem ze sforsowaniem defensywy rywala. Podopieczni Carlosa Queiroza do tej pory nie stracili nawet bramki. - Portugalia ma solidną defensywę, ale z przodu poza Cristiano Ronaldo nie posiada jakiś rewelacyjnych zawodników. W Hiszpanii są Torres, Villa i wielu innych. Na pewno czeka nas ciekawy mecz, ale ja sądzę, że więcej argumentów będzie po stronie Hiszpanii i to ona awansuje dalej - zauważył 22-latek.