Pożegnanie z Afryką - zapowiedź meczu Urugwaj - Ghana

Kto zagra w półfinale mistrzostw świata w piłce nożnej? Ostatni reprezentant Czarnego Lądu, czy też Urugwaj? W piątek o godzinie 20.30 Ghana rywalizować będzie z zespołem z Ameryki Południowej. Albo Urugwajczycy pożegnają się z Afryką, albo symbolicznie, z turnieju odpadnie ostatni reprezentant tego kontynentu.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze Ghany jako jedyni bronią honoru Afryki. Czy w piątek sprawią oni, że z tym kontynentem, na którym rozgrywane są mistrzostwa świata w piłce nożnej, pożegna się reprezentacja Urugwaju? - Nie obchodzi nas z kim teraz zagramy. Jesteśmy gotowi zagrać z każdym. Wiemy, że cała Afryka nas wspiera. Jesteśmy jedynym zespołem z tego kontynentu, który pozostał w turnieju i chcemy uczynić wszystkich szczęśliwymi - mówi dla fifa.com Asamoah Gyan napastnik Czarnych Gwiazd.

Dla Ghany gra w ćwierćfinale to spore osiągnięcie. Teraz otwiera się przed nimi spora szansa na awans do półfinału rozgrywek. Urugwaj uchodzi bowiem za zdecydowanie łatwiejszy do pokonania zespół niż Hiszpania, Brazylia, Argentyna czy Niemcy. - Jesteśmy zjednoczeni. Nie mamy żadnych problemów. Od zawsze mówiłem, że futbol nie polega na walce, ale na zabawie. My gramy dla przyjemności - dodaje Gyan.

Ostatni w turnieju przedstawiciele Czarnego Lądu w 1/8 finału pokonali w dogrywce 2:1 reprezentację USA. Urugwaj wygrał 2:1 z Koreą Południową. W tym spotkaniu błysnął Luiz Suarez, który wyceniany jest na bardzo duże pieniądze. Dla jednych i drugich będzie to ważny pojedynek. - Apetyt rośnie w miarę jedzenia - mówi porzekadło. Skoro zaszło się już do 1/4 finału, a w nim ma się teoretycznie nie aż tak silnego rywala, to dlaczego nie awansować dalej? - Sądzi się zapewne i w jednym, i w drugim kraju.

- Nie możemy za dużo myśleć o tym, co się stanie w piątek. Musimy myśleć o teraźniejszości. Ghana ma spory potencjał, piłkarze tego kraju są bardzo szybcy i mają dobrych dryblerów. To zespół, który jako pierwszy z Afryki wygrał w młodzieżowych mistrzostwach świata do lat 20. Mają młodych, ale doświadczonych zawodników - docenia klasę rywala Oscar Tabarez, trener La Celeste, dwukrotnych mistrzów świata.

W drużynie Urugwaju w piątkowych zawodach z powodów zdrowotnych nie zagra Diego Godin. W zespole z Ghany na skutek nadmiaru żółtych kartek wykluczony jest występ Jonathana Mensaha i Andre Ayewa.

Jedno jest pewne - w piątek ktoś odpadnie z turnieju. Albo w dalszej fazie rywalizacji nie będzie już Afryki, którą reprezentują Czarne Gwiazdy, albo też z Afryką pożegnają się piłkarze Urugwaju. Mimo że powszechnie mówi się, że jest to jeden z najsłabszych ćwierćfinałów, to może on dostarczyć wielu emocji. W tej chwili ciężko wskazać faworyta do zwycięstwa w tej potyczce.

Urugwaj - Ghana / pt 02.07.2010 r. godz. 20:30

Przewidywane składy:

Urugwaj: Néstor Muslera - Maximiliano Pereira, Diego Lugano, Mauricio Victorino, Jorge Fucile, Egidio Arévalo, Diego Pérez, Alvaro Fernández, Diego Forlan, Luiz Suarez, Edison Cavani.

Ghana: Richard Kingson - John Pantsil, Isaac Vorsah, John Mensah, Hans Sarpei, Samuel Inkoom, Anthony Annan, Derek Boateng, Sulley Ali Muntari, Kwadwo Asamoah, Asamoah Gyan.

Sędzia: Olegario Benquerenca (Portugalia).

Stadion: Soccer City Stadium - Johannesburg

Komentarze (0)