Całe podium dla Europy! Niemcy trzecią drużyną świata! - relacja z meczu Urugwaj - Niemcy

TVN Agency / Błąd lekarza kosztował zdrowie piłkarza
TVN Agency / Błąd lekarza kosztował zdrowie piłkarza

Reprezentacja Niemiec pokonała 3:2 w finale pocieszenia Urugwaj. Spotkanie godne było finału. Obydwie drużyny stworzyły bardzo dobre widowisko, a padło w nim aż pięć goli. Dla młodej reprezentacji Niemiec to spory sukces, choć... po meczach z Anglią i Argentyną w kraju naszych zachodnich sąsiadów liczono na więcej.

W tym artykule dowiesz się o:

Selekcjoner reprezentacji Niemiec mocno przemeblował swoją drużyną. Te zmiany miały dać naszym zachodnim sąsiadom brązowy medal mistrzostw świata. Już w 4. minucie zdobyli oni bramkę, ale dużo wcześniej sędzia przerwał grę.

Chwilę później brutalnym zagraniem popisał się Dennis Aogo. To powinna być czerwona kartka, bowiem Niemiec mógł złamać nogę Diego Perezowi! W 7. minucie szansę na zdobycie gola miał nie kto inny, jak Diego Forlan. Piłka po jego strzale z rzutu wolnego poszybowała nad poprzeczką.

Jak na mecz o trzecie miejsce to początek był emocjonujący. W 10. minucie poprzeczka uratowała piłkarzy z Urugwaju! Strzelał Arne Friedrich. W kolejnych minutach tempo już jednak opadło.

W 19. minucie Thomas Mueller zdobył swoją piątą bramkę w szóstym występie na mundialu. Po mocnym strzale Bastiana Schweinsteigera Fernando Muslera wybił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Mueller i ze spokojem umieścił ją w siatce La Celeste.

Nieco goręcej pod bramką Hansa-Joerga Butta zrobiło się w okolicach 25. minuty. Urugwajczycy nie zdołali jednak zdobyć gola. Odpowiedź Niemców mogła być zabójcza, ale pewnie w bramce zachował się Muslera, a sędzia dodatkowo odgwizdał spalonego.

W 27. minucie piłkę w środku pola stracił Bastian Schweinsteiger. Odebrał mu ją Diego Perez, który błyskawicznie urochomił kontratak. Luis Suarez podał do Edinsona Cavaniego. Snajper Palermo wpadł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał Butta! Losy meczu zostały wyrównane. Spotkanie cały czas było otwarte i raz jedni, raz drudzy stwarzali okazje pod braką rywala. Po zdobyciu gola lepiej prezentowali się także Urugwajczycy.

Wraz z upływem kolejnych minut nad stadionem wyraźnie się rozpadało, a klarownych sytuacji strzeleckich zaczynało brakować. W 41. minucie dwukrotni mistrzowie świata powinni objąć prowadzenie. Suarez nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z Buttem! Piłka poleciała tuż obok słupka... Parę chwil później sędzia zakończył pierwszą połowę. Było to dobre i ciekawe widowisko w wykonaniu obu ekip.

Tuż po wznowieniu gry niepewnie w bramce zachował się Muslera. Niemcy nie zdołali jednak wykorzystać szansy, bowiem dobrze zagrali obrońcy La Celeste. W 47. minucie znów świetną okazję mieli Ugrywajczycy. Po raz kolejny nie popisał się jednak Suarez, a w bramce bardzo dobrze spisał się Hans-Joerg Butt.

W 51. minucie piłkarze z Ameryki Południowej objęli prowadzenie! Forlan pięknie złożył się do strzału z półwoleja. Futbolówka odbiła się od ziemi i wpadła do siatki Niemców! Była to kapitalna bramka - piąta tego napastnka w siódmym meczu. Na odpowiedź Niemców trzeba było czekać do 56. minuty. Kolejny fatalny błąd popełnił Muslera! Po dośrodkowaniu Jerome Boatenga bramkarz Urugwaju minął się z piłką, a Marcell Jansen głową wpakował ją do pustej bramki.

Niemcy chcieli pójść za ciosem. Kapitalną akcję przeprowadził Cacau. Zagrał on do Mesuta Ozila, który przesadził z dryblingiem i kibice Urugwaju odetchnęli z wielką ulgą. Po golu dla Niemców spotkanie zrobiło się niesamowicie ciekawe. Na bramkę jednej i drugiej drużyny sunęły akcje za akcją.

W końcu celny strzał oddał także Suarez. Huknął on z dystansu jak z armaty. Golkiper Niemców ratował się wybiciem piłki do boku. Skazywani przed meczem na porażkę Urugwajczycy wcale nie zamierzali się poddawać. To oni stwarzali bowiem groźniejsze akcje, choć trzeba przyznać, że kontry Niemców też były niebezpieczne. To oni też wraz z upływem czasu zaczęli osiągać coraz większą przewagę.

Gdy wydawało się, że regulaminowy czas gry nie przyniesie rozstrzygnięcia to La Celeste po raz kolejny nie upilnowali Niemców we własnym polu karnym. Sami Khedira głową pokonał z czterech metrów Fernando Muslerę! Do końca spotkania mimo ogromnej ambicji Urugwajczyków więcej goli już nie padło, choć w ostatnich sekundach meczu strzałem z rzutu wolnego Forlan trafił w... poprzeczkę!

Zarówno Urugwaj, jak i Niemcy na mundialu w Republice Południowej Afryki zasłużyły na spore słowa uznania. Zwłaszcza świetna postawa La Celeste to spore zaskoczenie. To oni bowiem zaszli najdalej ze wszystkich drużyn z Ameryki Poludniowej. W mistrzostwach świata w piłce nożnej w 2010 roku całe podium należeć będzie do drużyn z Europy!

Urugwaj - Niemcy 2:3 (1:1)

0:1 - Mueller 19'

1:1 - Cavani 28'

2:1 - Forlan 51'

2:2 - Jansen 56'

2:3 - Khedira 82'

Składy:

Urugwaj: Fernando Muslera - Maximiliano Pereira, Diego Lugano, Diego Godin, Jorge Fucile, Diego Perez (77' Walter Gargano), Egidio Arevalo, Martin Caceres, Luis Suarez, Diego Forlan, Edinson Cavani (89' Sebastian Abreu).

Niemcy: Hans-Joerg Butt - Dennis Aogo, Arne Friedrich, Per Mertesacker, Jerome Boateng, Thomas Mueller, Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Marcell Jansen (81' Toni Kroos), Mesut Ozil (90'+2 Serdar Tasci), Cacau (73' Stefan Kiessling).

Żółte kartki: Diego Perez (Urugwaj) oraz Dennis Aogo, Cacau, Arne Friedrich (Niemcy).

Sędzia: Benito Archundia (Meksyk).

Widzów: 36 254.

Źródło artykułu: