O ból głowy przyprawiły selekcjonera Irlandczyków Nigela Worthingtona kontuzje podstawowych napastników reprezentacji Ulsteru. Z Polską nie zagrają Martin Paterson oraz Kyle Lafferty.
W ich miejsce irlandzki selekcjoner najprawdopodobniej desygnuje do gry Davida Healy'ego. Problemem jest jednak to, że Healy ostatnio zazwyczaj ogląda mecze z perspektywy ławki rezerwowych Sunderlandu.
Kolejnym graczem, który najprawdopodobniej dostanie szansę występu w meczu z Polską, jest Jamie Ward. Na pozór wydaje się nie stanowić zagrożenia dla biał-czerwonych. Napastnik nie dość, że mierzy zaledwie 166 cm wzrostu, to jeszcze dwa miesiące temu biegał po boiskach czwartej ligi angielskiej.