- Darzę szacunkiem decyzje Lippiego. Marcello wygrał mundial, jego sytuacja jest jasna, wszystkie decyzje podejmuje wraz z grupą. Skoro nie powołuje Cassano, to najwyraźniej ma jakieś powody. Jeśli chciałby jakichkolwiek polemik, nie zdecydowałby się na powołanie Pazziniego, a on zawsze z szacunkiem odnosi się do drużyny - stwierdził.
- Lippi jest drażliwy? To normalne, kiedy ktoś jest niesłusznie krytykowany. Mecz z Czarnogórą? Jestem zadowolony z sobotniego występu. Jeśli wygramy także przeciwko Irlandii, wówczas będziemy już bardzo blisko zakwalifikowania się do Mistrzostw Świata - dodał.
Obecnie Italia z trzynastoma punktami na koncie jest liderem grupy 8 i posiada dwa oczka przewagi nad drugą Irlandią, z którą przyjdzie jej się zmierzyć w najbliższą środę w Bari oraz dziewięć punktów przewagi nad Bułgarią i Cyprem. Czarnogóra i Gruzja mają po dwa oczka.