Nigel Worthington (Irlandia Północna): Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, ale szkoda, że nie udało się nam wygrać. To był dla nas trudny mecz. Polska była wymagającym rywalem. Zwłaszcza nie układała się nam gra w tej drugiej połowie. Wszyscy moi zawodnicy spisali się fantastycznie. Cieszymy się z tego punktu. Zwłaszcza, że Słowacja zagrała z Czechami również na remis. Ten punkt jest na pewno ważniejszy dla Irlandii Płn. niż dla Polski. Przed nami kolejne starcie, ze Słowacją. Będziemy się starali przygotować do niego jak najlepiej. Wiedzieliśmy, czego się możemy spodziewać w Chorzowie. To naprawdę trudny teren.
To spotkanie miało dwa oblicza. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrze, w drugiej gorzej, ale morale zespołu były cały czas wysokie, co było widać po zachowaniu moich zawodników. Teraz czeka nas ciężki mecz ze Słowacją. Na dwa spotkania przed końcem zmagań nasza sytuacja w grupie jest bardzo dobra.
Leo Beenhakker (Polska): Musimy przyznać, że jesteśmy rozczarowani wynikiem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że pierwsza połowa była słaba w naszym wykonaniu. Mieliśmy sporo problemów. Nie widziałem wcześniej drużyny z Wysp, która tak solidnie gra w obronie. Mieliśmy tylko jedną szansę w tych pierwszych 45 minutach meczu. Muszę też przyznać, że część naszych zawodników nie zagrała na swoim normalnym poziomie. Ja ich za to nie winię, bo to ja podejmuję decyzję odnośnie tego, kto wychodzi na boisko. Jesteśmy rozczarowani tą pierwszą połową.
Po zmianie stron zagraliśmy dużo lepiej. Mieliśmy sporo bardzo dobrych okazji do zdobycia bramki. Zamknęliśmy rywala na jego połowie boiska. Moi piłkarze pokazali się z dobrej strony, więcej wymagać od nich nie mogę. Wiedziałem, że potrzebowaliśmy czterech zwycięstw do awansu. Teraz nie jesteśmy zależni tylko od siebie, ale i od innych.
Myślenie, że Irlandia Północna była najsłabszym rywalem to błąd. Teraz poziom jest bardzo wyrównany. Każdy jest groźny. Na pewno ze Słowenią musimy wygrać. Teoretycznie nadal mamy szanse na awans. Tracimy trzy punkty do Irlandii Północnej, a ona rozegrała o jedno spotkanie od nas więcej.