Producent udostępnił dodatek bezpłatnie, wystarczyło tylko pobrać aktualizację (na PS4 rozmiar to niespełna 6 GB). Po jej zainstalowaniu, w menu pojawiła się opcja "2018 Fifa World Cup Russia".
W środku przygotowano cztery tryby gry - znane z poprzednich wersji szybki mecz (offline), Fifa World Cup Ultimate Team, turniej online (rywalizacja odbywa się towarzysko ze znajomymi lub na zasadach pucharowych, z udziałem innych graczy) oraz klasyczny turniej mistrzostw świata, w którym wybieramy swój zespół i przechodząc najpierw przez fazę grupową, a potem pucharową, możemy wywalczyć główne trofeum. Tu - tak jak w szybkim meczu - również gra się offline.
Co ciekawe, w mundialowym dodatku można zagrać nie tylko zespołami, które zobaczymy na mistrzostwach świata w Rosji. Udostępniono też 17 reprezentacji, które kwalifikacji nie wywalczyły. To: Austria, Chile, Chiny, Czechy, Grecja, Holandia, Irlandia, Irlandia Północna, Kanada, Norwegia, Nowa Zelandia, Rumunia, Szkocja, Turcja, USA, Walia oraz Włochy. W sumie więc mamy do dyspozycji 49 ekip.
W dodatku pojawiły się też wszystkie stadiony, na których toczyć się będzie rywalizacja w Rosji. Podczas meczów rozgrywanych w porze wieczornej są one podświetlone w kolorach odpowiadających tym z flagi rosyjskiej.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie oglądał finału Ligi Mistrzów. "Widziałem minutę. Wybrałem ważniejsze rzeczy"
FIFA 18 w trybie mundialowym ma nowe partie komentarza i to zarówno w języku polskim, jak i innych (możemy się m. in. przekonać jak Martin Tyler radzi sobie z wymową nazwiska Jakuba Błaszczykowskiego). Do tego dochodzi zupełnie inna od standardowej oprawa graficzna.
To wszystko sprawia, że atmosfera podczas grania robi pozytywne wrażenie i już zasiadając przed konsolą lub komputerem, można poczuć namiastkę emocji, które rozpoczną się 14 czerwca (wtedy startuje turniej w Rosji).
Chciałbyś zagrać w mundialowy dodatek do FIFY? 
na Instagramie 
na Facebooku 
