Jak twierdzi saudyjska federacja, 32-letni arbiter został ukarany dożywotnią dyskwalifikacją, ponieważ w czasie policyjnego przesłuchania przyznał się do próby ustawienia finału Pucharu Króla pomiędzy Al-Ittihad i Al-Faisaly. Po nałożeniu na niego kary w połowie maja SAFF domagał się od Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej wykluczenia go z mistrzostw świata.
Po zapoznaniu się z przedstawionymi dowodami FIFA uznała, że Al-Mirdasi Al Mirdasi w ich świetle nie spełnia warunków koniecznych do prowadzenia spotkań mundialu.
Z mistrzostw w Rosji wykluczono także asystentów Al-Mirdasiego, Mohammeda Al-Abakry'ego i Abdullaha Al-Shalwaiego. W miejsce arbitra głównego nie zostanie wyznaczony nikt inny. Liniowych zastąpią Hasan Al-Mahri ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Hiroshi Yamauchi z Japonii, którzy dołączą do zespołów delegowanych wcześniej na mundial Mohammeda Abdulli i Ryuji Sato.
Al-Mirdasi był sędzią międzynarodowym od 2011 roku. Prowadził między innymi mecze igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro i Pucharu Konfederacji 2017.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski zabrał głos w sprawie transferu. "Nie myślę o klubie. Liczy się tylko mundial"
Czy dożywotnia dyskwalifikacja dla Fahada Al-Mirdasiego to sprawiedliwa kara? 
Na całym świecie lepiej mieć pieniądze/korzyści, niż ich nie mieć.
Mecze ustawiał nie dla samego ustawiania.