Pomocnik reprezentacji Polski na piątkowym treningu założył rękawice bramkarskie i postanowił sprawdzić się w nowym fachu. Udokumentował to Łukasz Wiśniowski z kanału "Łączy nas Piłka". Grzegorz Krychowiak początkowo interweniował udanie, ale później piłka zaczęła wpadać do jego bramki.
"Dawaj Wojtek, może tobie się uda" - krzyknął do Wojciecha Szczęsnego, a za moment... popełnił fatalny błąd, przepuszczając piłkę, która leciała prosto na niego. "Loris!" - krzyknął któryś z kadrowiczów, mając na myśli Lorisa Kariusa, bramkarza Liverpoolu, antybohatera niedawnego finału Ligi Mistrzów. - Jedną wpuściłem od dwudziestu minut - odgryzł się Krychowiak.
Później zaś "Krycha" rzucił kolegom wyzwanie. "Kto strzeli, 100 złotych daję" - wypalił.
Kto wygrał zakład? Kto najlepiej radził sobie podczas wizyty kadrowiczów na polu golfowym? Zobaczcie najnowszy film z kanału "Łączy nas Piłka".
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Paweł Janas: Boję się o defensywę