Mundial 2018: to on może być największym objawieniem. Anglicy zachwyceni Rashfordem

Getty Images / Shaun Botterill / Hans Hateboer (po lewej) i Marcus Rashford (po prawej)
Getty Images / Shaun Botterill / Hans Hateboer (po lewej) i Marcus Rashford (po prawej)

Marcus Rashford w ostatnim meczu towarzyskim przed mundialem strzelił gola i pokazał się z bardzo dobrej strony. Możliwe, że tym występem wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie na turniej w Rosji.

[tag=53017]

Marcus Rashford[/tag] od kilku lat uchodzi za jeden z największych talentów futbolu. 20-latek z Manchesteru United w minionym sezonie strzelił trzynaście bramek i miał dziewięć asyst we wszystkich rozgrywkach klubowych. Teraz walczy o to, aby na mistrzostwach świata 2018 być jedną z pierwszoplanowych postaci reprezentacji Anglii.

W czwartek udowodnił, że jest na to gotowy. W ostatnim meczu towarzyskim "Synów Albionu" przed mundialem strzelił pięknego gola Kostaryce. Ponadto cały jego występ był udany, co potwierdzają opinie ekspertów w brytyjskich mediach.

- Postawiłbym na Rashforda w pierwszym składzie, bo daje on dokładnie to, czego potrzebujemy od drugiego napastnika. Przeciwko Kostaryce miał trochę miejsca i zdecydował się na strzał. Tak to właśnie robi Kane, a nie robi tego Sterling - mówi Ian Wright.

Nie jest tajemnicą, że numerem jeden w ataku Anglików będzie Harry Kane. Obecnie toczy się walka o to, kto będzie jego partnerem. Do tej pory wydawało się, że będzie nim Raheem Sterling, ale może go wygryźć właśnie Rashford.

- Jego poruszanie się po boisku i gra z pierwszej piłki były świetne. On ma zdolność do wyprzedzania rywali i strzelania bramek. Potrafi wykańczać akcje, co robi różnicę. Sterling podejmuje mniejsze ryzyko i według mnie Marcus gra lepiej od niego w reprezentacji. Jest młodszy, ale bardziej konsekwentny - tłumaczy Chris Waddle.

Sam napastnik "Czerwonych Diabłów" mówi, że jego celem jest miejsce w pierwszym składzie swojej reprezentacji. Jeżeli mu się to uda, może być jedną z największych gwiazd mundialu. Anglicy trafili do grupy G, w której zmierzą się z Belgią, Panamą oraz Tunezją.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu

Komentarze (1)
avatar
paullTHFC
8.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pomyłka.