Polscy piłkarze są już na finiszu przygotowań do mundialu. Biało-Czerwoni opuścili Arłamów i przenieśli się do Warszawy. W stolicy rozegrają ostatni mecz towarzyski, w którym rywalem będzie reprezentacja Litwy. Potem podopieczni Adama Nawałki wylecą do Rosji, gdzie ich baza pobytowa znajduje się w Soczi.
W warszawskim hotelu naszych kadrowiczów spotkała niespodzianka. Stało się tak za sprawą Roberta Kubicy, który pojawił się w tym samym miejscu.
W hotelu kadry zameldował się przed chwilą Robert Kubica. Jestem zatem spokojny o szybkość i technikę
— Mateusz Borek (@BorekMati) 11 czerwca 2018
Na razie nie wiadomo, czy to przypadek, że polski kierowca zameldował się w tym samym hotelu. To możliwe, ale kibice także połączyli inne fakty. Sponsorem naszej reprezentacji oraz kierowcy Williamsa jest firma Lotos.
Nam już udało się potwierdzić, że rzeczywiście to Lotos zaprosił Kubicę do Warszawy. Kierowca będzie gościem podczas wtorkowego meczu z Litwą, który odbędzie się na PGE Narodowym.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Kadra czeka na wieści o Gliku. "Wierzymy, że diagnoza będzie optymistyczna"