"Droga reprezentacjo Niemiec, meczem z Meksykiem w końcu się zaczyna - natychmiast wracam z urlopu, żeby trzymać za Was kciuki - tak rozpoczyna się list otwarty Sandro Wagnera do kolegów z kadry, który opublikował sobotni "Bild".
Przypomnijmy, Wagner nie znalazł się nawet w szerokiej, 27-osobowej kadrze, którą w maju ogłosił Joachim Loew. Napastnik nie krył rozczarowania, rozpłakał się na treningu Bayernu Monachium. Następnie zaś podjął decyzję o zakończeniu gry w reprezentacji Niemiec. Wyglądał na obrażonego na cały świat (więcej przeczytasz W TYM MIEJSCU).
Teraz jednak Wagner nieco złagodził ton i postanowił wesprzeć zespół. - Wraz z pierwszym gwizdkiem całe Niemcy będą za Wami. Ja z pewnością to zrobię, mimo że mój zasięg działania zmienił się z pola karnego rywali na stół w domowym ogrodzie - zażartował Wagner.
- Jestem dumny, że byłem częścią tego zespołu i życzę Wam tylko tego co najlepsze na nadchodzące tygodnie. Przywieźcie nam puchar! - tak zakończył list 30-letni zawodnik. Zamieścił jeszcze dopisek skierowany do kolegów z Bayernu. "Bardzo ucieszyłbym się z medalu na pamiątkę".
Post von (Sandro) #Wagner: Aussortierter Stürmer schreibt an Ex-#DFB-Kollegen https://t.co/o7mlLIjNRa pic.twitter.com/tJ8tEI4fQz
— SPORT BILD (@SPORTBILD) 15 czerwca 2018
Wagner rozegrał w reprezentacji Niemiec tylko osiem spotkań. Strzelił w nich pięć goli. Po raz ostatni wystąpił w drużynie Joachima Loewa w marcu 2018 r., w towarzyskim meczu z Brazylią. W 2017 r. zdobył wraz z kadrą Puchar Konfederacji.
Niemcy rozpoczną rywalizację na MŚ w niedzielę (17.06.). W Moskwie zmierzą się z Meksykiem. Kolejnymi grupowymi rywalami mistrzów świata będą: Szwecja i Korea Płd.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Jak kadrowicze spędzają czas wolny? Pazdan mówi tylko o jednym