Wicemistrzowie świata objęli prowadzenie w meczu z Islandią po bramce Sergio Aguero, ale debiutujący na mistrzostwach rywale wyrównali dzięki trafieniu Alfreda Finnbogasona.
Argentyńczycy mieli szansę na ponowne wyjście na prowadzenie, ale Lionel Messi nie strzelił karnego, a w tym samym momencie bohaterem został Hannes Halldorsson, islandzki bramkarz.
Trener Argentyny tłumaczył, że to spotkanie było niezwykle trudne z powodu islandzkiej taktyki defensywnej. Zapewnił jednak, że Messi jest mocno zaangażowany w grę w reprezentacji. - Ocena jego występu jest niezwykle trudna, bo był to dla Messiego pojedynek bardzo niewygodny - powiedział Jorge Sampaoli w rozmowie z BBC Sport.
- Islandia grała bardzo defensywnie, blokowała nas w każdym miejscu. Zrobiliśmy jednak wszystko, żeby wygrać - dodał.
Kolejny mecz Argentyńczycy zagrają przeciwko Chorwacji w czwartek.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Reprezentanci Polski dostali wolne i udali się do delfinarium. "Kiedyś wódeczkę popijano"