Mundial 2018. Wszystkie scenariusze dla Polski na 2. kolejkę. Nawet porażka nie musi nam odebrać szans
Inauguracyjna porażka Polski z Senegalem (1:2) sprawiła, że znów musimy sięgać po kalkulatory i sprawdzać, jakie wyniki następnych meczów będą dla nas korzystne. 2. kolejka może tymczasem niewiele wyjaśnić.Nawet 6 punktów którejś z drużyn po 2. kolejce nie musi dawać wyjścia z grupy, a 0 nie musi oznaczać odpadnięcia. Wszystko zależy od rozmiarów zwycięstw/porażek, a także wyniku drugiej potyczki.
6 "oczek" natomiast zapewni kwalifikację wtedy, jeśli przynajmniej w jednym z sześciu pojedynków grupy H padnie remis (na razie go nie odnotowano). Zatem po 2. kolejce pewne udziału w 1/8 finału mogą być Japonia lub Senegal. Warunek? Własne zwycięstwo i podział punktów w starciu Polski z Kolumbią.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. "Milik krzyczał na Lewandowskiego, machał rękami"
Sytuacja Biało-Czerwonych i drużyny z Ameryki Południowej jest już znacznie gorsza. Te ekipy na razie awansu sobie nie zapewnią, któraś z nich może natomiast definitywnie odpaść. Stanie się tak jeśli przegra własne spotkanie, a jednocześnie w meczu Japonii z Senegalem padnie remis.
Polska i Kolumbia mają jeszcze po jednym fatalnym scenariuszu. Dla Biało-Czerwonych to własna porażka i wygrana Japonii z Senegalem, zaś dla "Los Cafeteros" - własna porażka i wygrana Senegalu z Japonią. Przy jednym z takich wariantów podopieczni Adama Nawałki lub Jose Pekermana będą mogli pakować walizki już po 2. serii.
Wyniki:
Kolumbia - Japonia 1:2 (1:1)
0:1 - Shinji Kagawa (k.) 6'
1:1 - Juan Fernando Quintero 39'
1:2 - Yuya Osako 73'
Polska - Senegal 1:2 (0:1)
0:1 - Thiago Cionek (sam.) 37'
0:2 - M'Baye Niang 61'
1:2 - Grzegorz Krychowiak 86'
Tabela po 1. kolejce:
MŚ 2018, gr. H
Terminarz 2. kolejki:
Japonia - Senegal / nd. 24.06.2018 godz. 17.00
Polska - Kolumbia / nd. 24.06.2018 godz. 20.00
Scenariusze na 2. kolejkę:
Możliwe scenariusze | Tabela |
---|---|
wariant I | |
Japonia - Senegal 1 | Japonia 6 |
Polska - Kolumbia 1 | Senegal 3 |
Polska 3 | |
Kolumbia 0 | |
wariant II | |
Japonia - Senegal 1 | Japonia 6 - pewny awans |
Polska - Kolumbia X | Senegal 3 |
Polska 1 | |
Kolumbia 1 | |
wariant III | |
Japonia - Senegal 1 | Japonia 6 |
Polska - Kolumbia 2 | Senegal 3 |
Kolumbia 3 | |
Polska 0 - pewne odpadnięcie | |
wariant IV | |
Japonia - Senegal X | Japonia 4 |
Polska - Kolumbia 1 | Senegal 4 |
Polska 3 | |
Kolumbia 0 - pewne odpadnięcie | |
wariant V | |
Japonia - Senegal X | Japonia 4 |
Polska - Kolumbia X | Senegal 4 |
Polska 1 | |
Kolumbia 1 | |
wariant VI | |
Japonia - Senegal X | Japonia 4 |
Polska - Kolumbia 2 | Senegal 4 |
Kolumbia 3 | |
Polska 0 - pewne odpadnięcie | |
wariant VII | |
Japonia - Senegal 2 | Senegal 6 |
Polska - Kolumbia 1 | Japonia 3 |
Polska 3 | |
Kolumbia 0 - pewne odpadnięcie | |
wariant VIII | |
Japonia - Senegal 2 | Senegal 6 - pewny awans |
Polska - Kolumbia X | Japonia 3 |
Polska 1 | |
Kolumbia 1 | |
wariant IX | |
Japonia - Senegal 2 | Senegal 6 |
Polska - Kolumbia 2 | Japonia 3 |
Kolumbia 3 | |
Polska 0 |
* Przy równej liczbie punktów o ostatecznej kolejności w każdym wariancie będzie decydować różnica bramek.
Terminarz 3. kolejki:
Japonia - Polska / czw. 28.06.2018 godz. 16.00
Senegal - Kolumbia / czw. 28.06.2018 godz. 16.00
-
arhitekt Zgłoś komentarz
Przed meczem z Kolumbią zalecam treningi w głębokim błocie ,będą mieli większe możliwości i więcej siły-no i za cztery lata będą mistrzem świata...... -
Jon Jonm Zgłoś komentarz
Polacy zagrali świetnie ale w REKLAMACH z Nawałką na czele. -
ss hahaha Zgłoś komentarz
zwolnić Nawałkę DYSCYPLINARNIE . DO GAZU GO -
ss hahaha Zgłoś komentarz
Nawałka powinien oddać trzy ostatnie pensje i .......... . zabrał zawodników po kontuzjach na Mundial ? -
hack Zgłoś komentarz
będzie wiadomo, czy do tego nakłada się także złe przygotowanie kondycyjne, co będzie widać po sposobie podejmowania walki na boisku i chęciach do biegania. Z Senegalem sami sobie strzeliliśmy dwie bramki, to nie były akcje wypracowane przez przeciwnika, a kuriozalne błędy naszych, bo pan Nawałka ma przywiązanie do pewnych nazwisk i nawet ze zmianami nie wiadomo po co czeka do 80tej minuty. Cóż szkoda tylko, że jak mu się nie uda, wszyscy poniesiemy tego konsekwencje moralne, a on straci tylko pracę i nie będzie go w reklamach TV. -
comarcin Zgłoś komentarz
ewidentnie coś sie w kadrze złego wydarzyło. Nie było ambicji, nie było agresji, wszystko na stojąco, skład ofensywny a kompletnie nie było tego widać. Pierwsze 5 minut wystarczyło do stwierdzenia ,że coś jest nie tak. To najgorszy mecz od niepamiętnych czasów. -
HDZapora Zgłoś komentarz
reprezentację, gdyby powtórzyła się sytuacja z pewnych mistrzostw kiedy to pierwsze mecze nie wyszły nam jak należy. Przed ostatnim meczem grupowym królowało hasło "ani Włochy, ani Peru, tylko Polska i Kamerun". Co prawda z Włochami się nie sprawdziło, bo zdobyli tytuł, ale nam trzecie miejsce przypadło. -
Marek Kordecki Zgłoś komentarz
Czyli co? Nie jest tragicznie. Jest dobrze! -
miki1957 Zgłoś komentarz
Z takim myśleniem to już mogą pakować walizki -
Golden Centre Zgłoś komentarz
Southampton 01 stycznia 2015, 17:57 Z pewnością nie tak początek roku wyobrażał sobie Wojciech Szczęsny. Arsenal w pierwszej kolejce Premier League w 2015 roku przegrał na wyjeździe z Southampton 0:2. Niestety przy każdej z bramek spory udział miał polski bramkarz. Koszmar polskiego bramkarza i Kanonierów rozpoczął się pod koniec pierwszej połowy. Szczęsny wyszedł pod linię końcową próbując uprzedzić Sadio Mane w wyścigu po piłkę, ale nagle zrezygnował z walki o futbolówkę i rozpoczął powrót do bramki. Z tego faktu skrzętnie skorzystał pomocnik gospodarzy, który pięknym lobem pokonał polskiego golkipera. Chwilę później Senegalczyk z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Bezlitośni Święci Drugą wpadkę Polak zaliczył na początku drugiej części gry. Szczęsny po nieporozumieniu z obrońcami próbował ratować sytuację wybijając piłkę wślizgiem z pola karnego. Zrobił to jednak tak nieumiejętnie, że futbolówka trafiła pod nogi Dusana Tadicia, a ten bez trudu skierował ją do siatki. Lampardowi dobrze w Manchesterze. Nowy Jork jeszcze trochę poczeka Miłą, noworoczną... czytaj dalej » Arsenalowi mimo usilnych prób start nie udało się już odrobić i Kanonierzy 2015 rok rozpoczynają od porażki 0:2 -
Marek Kordecki Zgłoś komentarz
Nie jest tragicznie. Jest dobrze? -
Golden Centre Zgłoś komentarz
Southampton 01 stycznia 2015, 17:57 Z pewnością nie tak początek roku wyobrażał sobie Wojciech Szczęsny. Arsenal w pierwszej kolejce Premier League w 2015 roku przegrał na wyjeździe z Southampton 0:2. Niestety przy każdej z bramek spory udział miał polski bramkarz. Koszmar polskiego bramkarza i Kanonierów rozpoczął się pod koniec pierwszej połowy. Szczęsny wyszedł pod linię końcową próbując uprzedzić Sadio Mane w wyścigu po piłkę, ale nagle zrezygnował z walki o futbolówkę i rozpoczął powrót do bramki. Z tego faktu skrzętnie skorzystał pomocnik gospodarzy, który pięknym lobem pokonał polskiego golkipera. Chwilę później Senegalczyk z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Bezlitośni Święci Drugą wpadkę Polak zaliczył na początku drugiej części gry. Szczęsny po nieporozumieniu z obrońcami próbował ratować sytuację wybijając piłkę wślizgiem z pola karnego. Zrobił to jednak tak nieumiejętnie, że futbolówka trafiła pod nogi Dusana Tadicia, a ten bez trudu skierował ją do siatki. Lampardowi dobrze w Manchesterze. Nowy Jork jeszcze trochę poczeka Miłą, noworoczną... czytaj dalej » Arsenalowi mimo usilnych prób start nie udało się już odrobić i Kanonierzy 2015 rok rozpoczynają od porażki 0:2 -
Piotr Seredyn Zgłoś komentarz
to krzyczycie patałachy a jak wygrywamy to Polska do boju.