Reprezentacja Rosji jest już jedną nogą w 1/8 finału mistrzostw świata. Podopieczni Stanisław Czerczesowa wygrali drugie spotkanie. We wtorek ograli Egipt 3:1, a jedną z bramek strzelił Denis Czeryszew. To jego trzeci gol w turnieju, co sprawia, że 27-latek wyrasta na jedno z największych objawień mundialu.
Podczas MŚ 2018 miał być rezerwowym. W meczu otwarcia z Arabią Saudyjską kontuzji jednak doznał Ałan Dzagojew i zmienił go właśnie Czeryszew. Jego postawą najbardziej zaskoczeni są Hiszpanie, którzy od wielu lat obserwują jego występy w LaLiga.
Rosjanin od 2016 roku jest graczem Villarreal. Często zawodził, a jego bilans bramkowy nie jest powodem do dumy. W pierwszym sezonie 27-latek nie strzelił gola. W drugim udało mu się to zaledwie dwa razy.
- Skrzydłowy Villarreal podczas mistrzostw świata zdobył trzy bramki i w klasyfikacji strzelców zrównał się z Ronaldo. W lidze w 35 meczach w dwa lata strzelił tylko dwa gole - pisze dziennik "as".
Rosja na zakończenie fazy grupowej zmierzy się z Urugwajem (25.06). Jeżeli awansuje do 1/8 finału, to tam trafi na drużynę z grupy B.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. "Milik krzyczał na Lewandowskiego, machał rękami"