Po spotkaniu do egipskiej prokuratury wpłynęło doniesienie w sprawie porażki z reprezentacją Rosji. Po dwóch spotkaniach grupy A Egipt nie ma na swoim koncie punktów i grę na mistrzostwach zakończy na fazie grupowej. Tak słaba gra nie spodobała się jednemu z adwokatów. Sprawę do prokuratury skierował Amr Abdel Saliam.
Jak informuje serwis "Al-Wafd", prawnik uważa, że za porażkę na mundialu odpowiedzialni są Egipski Związek Piłki Nożnej i selekcjoner narodowej kadry, Hector Raul Cuper. Prokuratura ma przeprowadzić obiektywne śledztwo i wyjaśnić wszystkie okoliczności porażki.
Saliam chce również, by śledczy zbadali, czy zła organizacja pobytu reprezentantów w Rosji przyczyniła się do słabego występu kadry. Jego zdaniem piłkarzy dekoncentrowali dziennikarze, działaczy i osoby postronne, które miały dostęp do hotelu.
Dla Egiptu start na mundialu w Rosji zakończył się rozczarowaniem. W pierwszym meczu afrykański zespół przegrał z Urugwajem 0:1, a następnie uległ gospodarzom mundialu 1:3. Egipcjanom pozostanie mecz o honor, w którym zmierzą się z Arabią Saudyjską.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Kuriozalna bramka dla rywali. Ekspert wskazał głównego winnego