Mundial 2018. Michał Pazdan: Widać, że najwyraźniej nie wolno iść na basen

PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Michał Pazdan
PAP/EPA / FELIPE TRUEBA / Na zdjęciu: Michał Pazdan

Michał Pazdan z dystansem odniósł się do "afery basenowej". Zażartował, że " najwyraźniej nie wolno iść na basen, trzeba być skoszarowanym". To efekt zdjęć, które pojawiły się w "Fakcie".

Dziennik "Fakt" umieścił zdjęcia uśmiechniętych piłkarzy w basenie, kpiąc z nich. "Dostali łomot a humorki dopisują" - grzmiał na pierwszej stronie i pytał: "Na pewno nic się nie stało?!". Michał Pazdan w studiu TVP Sport został zapytany o całą sytuację. - Widać, że najwyraźniej nie wolno iść na basen, trzeba być skoszarowanym. Rozmawialiśmy z trenerem i trzeba być po prostu sobą, nie ma co się zmieniać - powiedział stoper reprezentacji Polski.

Obrońca Legii Warszawa przyznał, że wolne chwile wykorzystuje na odpoczynek, a nie na przeglądanie tego co się o nim pisze. - Skupiamy się na sobie, rozmawiamy we własnym gronie. Musimy iść do przodu i nie roztrząsać tego co się stało w meczu z Senegalem. Najgorszy jest moment po meczu, gdzie każdy się zastanawia, dlaczego tak wyszło. Później dzień po meczu chce się wyrzucić to z głowy, ale pewnych rzeczy się nie da. Trzeba rozmawiać, ale już na wczorajszym treningu było widać, że myślami jesteśmy przy Kolumbii. Mamy mecz w niedzielę i to się liczy - dodał.

Pazdan nie chciał zabrać głosu na temat, jak powinniśmy zagrać w defensywie. Czy ma to być trójka środkowych obrońców czy jednak rozpocząć mecz tak jak z Senegalem, czyli czwórką. - Można pewne rzeczy poustalać, mieć 1000 różnych przewidywań, a później tracisz dwie takie bramki jak z Senegalem i wszystko trzeba zmienić - dodał.

Jego zdaniem pojedynek z Kolumbią będzie zupełnie inny niż z Senegalem, ponieważ piłkarze z Ameryki Południowej będą chcieli przejąć inicjatywę i dłużej utrzymywać się przy piłce. - Będzie szansa na kontry - zauważył Pazdan po czym dodał: - Kolumbia to jest zespół bardziej kompletny. Bardzo fajnie operuje piłką. My musimy od razu doskakiwać do przeciwników, żeby nie mogli się odwrócić z piłką. Nie ma co ukrywać - mamy przed sobą dwa finały.

Mecz Polski z Kolumbią zostanie rozegrany w niedzielę. Początek o godz. 20.

ZOBACZ WIDEO Ostre słowa pod adresem Adama Nawałki. "Meczem z Senegalem się skompromitował"

Komentarze (7)
edzio561
23.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Właśnie doskakiwac. A z tym to jest problem 
avatar
Max Wolver
22.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wiadomo z czego żyją brukowce... 
avatar
Marcin Jastrzębski
22.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
AFERA ,,po meczu zjedli kolacje a puzniej rano sniadanie ,,,,co to jest afera basenowa ktos tu szuka sensacji ,,nie poszło w meczu nerwy ich zjadły ,,wieksze ekipy od nas przegrały swoje mecze Czytaj całość
avatar
RaxerGames
22.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak wszyscy wyzywali Pazdana przed meczem a okazało się, że był jednym z niewielu, którym chciało się grać. 
avatar
Jan Kowalski
22.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie jestem entuzjastą Szczepłka, ale jego wypowiedź jest pierwszą, która nazywa rzeczy po imieniu. Ten mecz był kompromitacją Nawałki i całego jego sztabu trenerskiego.