Mundial 2018. Selekcjoner Brazylijczyków broni Neymara
- Neymar jest tylko człowiekiem - odpowiedział krytykom trener Brazylijczyków, Tite. Wprawdzie gwiazdor PSG strzelił bramkę Kostarykanom (2:0), ale zawiódł w wielu sytuacjach.
Z Kostarykanami dobił rozbitych przeciwników, jednak ma na sumieniu dwie poważne pomyłki. Nie wykorzystał dwóch 100 proc. okazji, a do tego wdawał się w niepotrzebne pojedynki.
- Wywieranie takiej presji na jedną osobę jest nieludzkie. Przecież 3,5 miesiąca nie grał, dopiero niedawno wrócił. Jest człowiekiem, jak każdy potrzebuje czasu, by dojść do formy - stwierdził trener Tite.
O ciśnieniu, jakie towarzyszy Neymarowi, najlepiej świadczy reakcja piłkarza na zdobytą bramkę. Napastnik Brazylijczyków nie krył łez radości, ale i ulgi. - Nie widziałem go płaczącego. Nie zaskakuje mnie to jednak: reprezentowanie kraju na MŚ to zaszczyt - komentował selekcjoner.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Zmiany na Kolumbię konieczne. "Jacek Góralski to człowiek którego zabrakło z Senegalem"Canarinhos do 90 minuty spotkania przeżywali katusze, zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali się słabo, wręcz fatalnie jak na faworytów. Kostarykanów złamał dopiero Philippe Coutinho, który wykończył zespołową akcję, a w siódmej minucie doliczonego czasu Neymar podwyższył wynik.
- Graliśmy świetną drugą połowę, choć początek był bardzo nerwowy. W ten sposób tworzy się DNA zespołu - podsumował Tite.
Na koniec fazy grupowej Brazylijczycy zmierzą się z Serbami (27 czerwca).