W środę w Kazaniu reprezentacja Hiszpanii pokonała Iran 1:0 (0:0) w meczu grupy B mistrzostw świata. Spotkanie miał komentować były obrońca La Roja Carles Puyol, jednak ostatecznie nie pojawił się przed mikrofonem.
Hiszpan został zaproszony do studia irańskiej telewizji IRTV 3, jednak nie pozwolono mu się w nim pojawić.
Nadawca państwowy IRIB uznał, że charakterystyczne, długie, kręcone włosy Puyola, to zbyt "dziki" wygląd. Irański komentator Ferdosipour wyznał na wizji, że zrobił co mógł aby Hiszpan pojawił się obok niego, jednak decyzja została podjęta odgórnie.
Dodajmy, że kodeks postępowania Irańskiej Federacji Piłki Nożnej głosi, że zawodnicy reprezentacji nie mogą mieć niesportowych fryzur, które wskazują na inną, zachodnią kulturę.
Zachowanie Irańczyków spotkało się z krytyką kibiców, którzy na Twitterze zgodnie stwierdzili, że tamtejsza federacja powinna się wstydzić.
Reprezentacja z Bliskiego Wschodu ma na koncie trzy punkty i wciąż jest w grze o awans do fazy pucharowej MŚ.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Podstawowi reprezentanci Polski omijają konferencje prasowe. Rzecznik tłumaczy