Mundial 2018. Maradona oferuje 10 tys. dolarów za znalezienie dziennikarza, który powiadomił o jego śmierci

Getty Images / Gabriel Rossi / Na zdjęciu: Diego Maradona
Getty Images / Gabriel Rossi / Na zdjęciu: Diego Maradona

Zachowanie Diego Maradony podczas meczu Argentyna - Nigeria odbiło się szerokim echem. Legendarny piłkarz poszukuje dziennikarza, który jest odpowiedzialny za informację o jego rzekomej śmierci.

Do wydarzeń z udziałem Diego Maradony doszło w trakcie i po spotkaniu Argentyny z Nigerią, który zadecydował o tym, że zespół z Ameryki Południowej awansował jednak do kolejnej fazy Mistrzostw Świata 2018.

Legendarny zawodnik w czasie meczu zasnął, wymachiwał środkowym palcem, a po zakończeniu starcia był wyprowadzany przez towarzyszy, bo sam nie był w stanie opuścić trybuny. Niezbędna była interwencja medyczna, trafił nawet do szpitala. Sam zaprzeczył tym informacjom, zapewniając, że nie był hospitalizowany, ale od razu znalazł się w swoim odrzutowcu do Moskwy.

Cała seria zdarzeń spowodowała, że rozprzestrzeniały się również nieprawdziwe informacje. Jedną z nich było pojawienie się dwóch klipów dźwiękowych w języku hiszpańskim, które potwierdzały, że Maradona miał zawał serca i nie żyje. Były piłkarz przekazał, że wbrew doniesieniom jest "bardziej żywy niż kiedykolwiek".

Wraz z prawnikiem ustalił, że da nagrodę w wysokości 300 tysięcy pesos (około 10 tys. dolarów) za pomoc w znalezieniu dziennikarza odpowiedzialnego za fałszywe wiadomości o jego śmierci.

- Często uważa się, że w tych kwestiach niewiele można zrobić. Konsultujemy się jednak z ekspertami w dziedzinie technologii i jest to możliwe, ale potrzebna nam pomoc, stąd nagroda za udzielenie informacji - wyjawił prawnik Maradony.

ZOBACZ WIDEO Korespondencja z Wołgogradu. "Wydaje mi się, że czekają nas chude lata"

Komentarze (20)
avatar
DzieńDobry
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za mlody jestem, zeby pamietac jak Maradona gral, ale widzialem troche meczy z jego udzialem i w porownaniu z nim Messi i CR to na prawde kiepsko wypadaja . 
avatar
Franka
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trzeba oddzielić jego zach9wanie od gry w piłkę nożną. Na tamte czasy to był najlepszy piłkarz na świecie. Ten co zaprzecza to nie wie co pisze i nie żył w tych czasach. 
avatar
Tomek GKS
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Był świetnym piłkarzem ale nie najlepszym. Prywatnie jego powiązania z mafią gdy gral w Napoli oraz różne skandale i narkotyki więc nisko oceniam jego osobowość. A po ostatnim geście obu palcó Czytaj całość
avatar
Bada Bing
30.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ostaf znany jako kuń na bank 
Janusz Maciejewski
29.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
U nas "konfidentów" nie było ani lotniska nie mieliśmy swego imienia ; ile Diego płacisz ? raz zrobię wyjątek : to był "Fox"deutsch !!!