Mundial 2018. Jerzy Dudek: To była klęska, ale Nawałka powinien zostać

Dawid Borek 02 Lipca 2018, 11:21

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek

• Mundial 2018. Antoni Piechniczek: Nawałka powinien zostać

Faza grupowa mistrzostw świata boleśnie zweryfikowała polskie nadzieje. Sprawdził się scenariusz, którego wszyscy chcieliśmy uniknąć. Polska w Rosji zagrała najpierw mecz o punkty, następnie mecz o życie, a zakończyła zmagania meczem o honor.

- Nie bójmy się tego powiedzieć. Jak na potencjał tego zespołu, w Rosji obejrzeliśmy klęskę. Ogromną porażkę reprezentacji Polski. Większą niż w 2002 czy w 2006 roku. Każdy z naszych udziałów w mistrzostwach świata w XXI wieku był nieudany, to wiadomo, ale nigdy wcześniej nie byliśmy tak mocni. Przynajmniej na papierze -skomentował w felietonie dla "Przeglądu Sportowego" Jerzy Dudek.

Polacy na mundialu w kiepskim stylu przegrali z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0:3), a w ostatnim spotkaniu pokonali Japonię (1:0), choć i po starciu z zespołem z Azji na Biało-Czerwonych spadła fala krytyki za to, że w końcowych minutach meczu nawet nie starali się odebrać piłki grającym na czas Japończykom.

- Mam wrażenie, że nasi zawodnicy po prostu się poddali. Nie widziałem z ich strony żadnej reakcji na niepowodzenie. Mam wrażenie, że przez tę świetną otoczkę reprezentacji jej zawodnicy trochę odfrunęli - dodał były reprezentant Polski.

Zdaniem Dudka, selekcjonerem reprezentacji Polski nadal powinien być Adam Nawałka, który po klęsce w Rosji na pewno wyciągnie odpowiednie wnioski. Były bramkarz Liverpoolu czy Realu Madryt zaznacza, że to właśnie pod batutą Nawałki polska drużyna znacznie rozwinęła się pod względem piłkarskim. - Moim zdaniem to pierwszy selekcjoner, któremu warto zaufać nawet po klęsce. Nawałka powinien dostać szansę na rehabilitację - zaznaczył Dudek.