Po przegranym meczu z Brazylią (0:2) na mistrzostwach świata w Rosji Rafael Marquez ogłosił, że kończy swoją karierę w drużynie narodowej. To najbardziej doświadczony gracz w tej kadrze i wyznał, że nie tak wyobrażał sobie swoje pożegnanie.
Marquez debiutował w barwach Meksyku w 1997 roku, a więc ponad 21 lat temu, w wygranym 3:1 spotkaniu z Ekwadorem. Na kolejny występ czekał jednak 24 miesiące, ale później regularnie pojawiał się już w narodowych barwach.
39-letni Marquez jest jedynym w historii mundialu piłkarzem, który był w podstawowym składzie swojej drużyny narodowej przynajmniej w jednym meczu pięciu różnych edycji MŚ. W sumie zagrał w 19. spotkaniach na mundialu.
W przeszłości był zawodnikiem m.in. Barcelony czy AS Monaco.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nawałka na tle innych polskich selekcjonerów. "W historii to jest trener jeden z wielu"