Mundial 2018. Ten obrazek będziemy pamiętać długo. Obrońca Urugwaju zostanie bohaterem w swoim kraju

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Jose Maria Gimenez
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Jose Maria Gimenez

W ćwierćfinale piłkarskich MŚ Urugwaj przegrał z Francją 0:2. Do historii przejdzie obrazek z końcówki tego pojedynku. W 89. minucie kamery uchwyciły płaczącego Jose Gimeneza, obrońcę drużyny z Ameryki Południowej.

Łzy na jego twarzy pojawiły się z powodu wyniku pojedynku. W 89. minucie 23-letni obrońca zdawał sobie sprawę, że on i jego koledzy reprezentacyjni nie mają już realnych szans, by odrobić straty do Francuzów.

Z pewnością takie zachowanie młodego Urugwajczyka zostanie bardzo dobrze odebrane w jego ojczystym kraju. Swoimi szczerymi łzami jeszcze w trakcie meczu Jose Maria Gimenez pokazał jak bardzo zależało mu na wyniku i, że piłka nożna - zwłaszcza reprezentacyjna - nie jest dla niego tylko pracą.

"Prawdziwy duch walki", "Postać zwycięzcy" - tak na Twitterze łzy Gimeneza komentowali internauci.

Francuzi po zwycięstwie 2:0 zostali pierwszymi półfinalistami MŚ 2018. Z kolei Urugwaj wraca do domu i nie powtórzy wyniku sprzed ośmiu lat. W 2010 roku, w RPA, podopieczni Oscara Tabareza zajęli 4. miejsce.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Zabawny film z treningu młodzieży. Neymar wyznaczył nowy trend w szkoleniu

Źródło artykułu: