32-letni Luka Modrić został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu Rosja - Chorwacja (3:4 w rzutach karnych) w ćwierćfinale mistrzostw świata. Na pomeczową konferencję prasową chorwacki piłkarz przyszedł w towarzystwie jednego z działaczy swojej federacji, któremu pomógł w zdobyciu zdjęcia z selekcjonerem reprezentacji Rosji - Stanisławem Czerczesowem.
Zawodnik madryckiego Realu podszedł razem z działaczem do rosyjskiego szkoleniowca i zapytał: "Stanie pan z nim do zdjęcia? Bardzo mu zależało". Czerczesow spełnił prośbę i zgodził się na wspólną fotografię. "Bardzo mi się podobają wasze wąsy" - przyznał wtedy działacz.
Niecodzienną sytuację z konferencji opisał na swoim koncie na Twitterze dziennikarz portalu "Sport.pl" Paweł Wilkowicz.
Luka Modric wszedł na konferencję, podszedł do Stanisława Czerczesowa, pogratulował turnieju i pokazał na chorwackiego działacza którego przyprowadził ze sobą: - Stanie pan z nim do zdjęcia? Bardzo mu zależało#WorldCup
— Paweł Wilkowicz (@wilkowicz) 7 lipca 2018
- Zdominowaliśmy dogrywkę i byliśmy lepszym zespołem. Powinniśmy zrealizować cel przed konkursem rzutów karnych, ale może zostało zapisane w gwiazdach, że musieliśmy przejść przez te dodatkowe dramatyczne chwile - powiedział mediom Modrić.
W półfinale mistrzostw świata Chorwacja zmierzy się z Anglią (w środę, 11 lipca). Areną tego pojedynku będzie Stadion Łużniki w Moskwie.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Listkiewicz: Nie możemy odmówić sprawdzenia sytuacji przez VAR. To wierutna bzdura!