Mundial 2018. "Odpaść jak Rosja: Staszek Wielki!". Twitter po meczu Rosja - Chorwacja
Pojedynek Rosjan z Chorwatami (4:3 w rzutach karnych) w Soczi w ćwierćfinale MŚ 2018 wywołał duże emocje na Twitterze. Eksperci byli pod wrażeniem postawy zespołu selekcjonera Stanisława Czerczesowa.
Mecz na Stadionie Olimpijskim w Soczi dostarczył ogromnych emocji. Zaskoczeniem była postawa zespołu rosyjskiego, który pokazał charakter, doprowadzając do wyrównania w dogrywce, a także świetne przygotowanie fizyczne i taktyczne ekipy gospodarza mistrzostw.
Fakt ten docenił w swoim tweecie szef sportu WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk.
To piękny mundial. Jak u Engela - futbol na tak. I to naprawdę smutne ze taka drużyna jak Rosja jest blisko strefy medalowej. Z drugiej strony potwierdza się ze talent i gwiazdy są ważne ale ważniejsze - odpowiednie dopasowanie taktyki do umiejętności piłkarzy. #RUSCRO
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 7 lipca 2018
- Trzeba to napisać. Rosja gra tak, jak akurat potrzeba. Jak do awansu wystarcza tylko obrona to się broni. Jak trzeba to przyciska i strzela. To jest nieprawdopodobna drużyna. Ten ćwierćfinał gra świetnie - podkreślił w kolejnym wpisie dziennikarz WP SportoweFakty.
Mateusz Borek z Polsatu Sport zachwycał się pierwszą bramką Rosjan, którą zdobył w 31. minucie spotkania Denis Czeryszew.
Przepiękna akcja i fantastyczny strzał Czeryszewa. „Center” Dziuba przyjął, skontrolował przestrzeń i wyłożył.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 7 lipca 2018
- Odpaść jak Rosja: Staszek Wielki! - napisał na Twitterze Roman Kołtoń, ekspert Polsatu Sport, podkreślając rolę selekcjonera Stanisława Czerczesowa w sukcesie gospodarza mistrzostw.
Zaskoczenia postawą drużyny Czerczesowa nie krył też Tomasz Smokowski.
Myliłem się! Inna Rassija! Odważniejsza! Swoją drogą ciekawy paradoks: najlepsi w Sbornej w tych mistrzostwach Brazylijczyk Fernandes i Hiszpan Czeryszew ;) https://t.co/cxBwaDAZ1N
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) 7 lipca 2018
- Najlepsza dogrywka od lat. Szacunek dla Rosjan i Chorwatów - podsumował z kolei Bożydar Iwanow z telewizji Polsat Sport.