Mundial 2018. Real już ma następcę Ronaldo. Nawet przejmie numer po Portugalczyku
Florentino Perez lubi ściągać do Realu Madryt bohaterów mistrzostw świata. Tak ma być i tym razem. "Królewscy" zdecydowali, że w buty Cristiano Ronaldo wejdzie Eden Hazard.
Hiszpański gigant potrzebuje piłkarza, który wejdzie w jego buty. Nie jest tajemnicą, że Perez od lat marzy o Neymarze. Od pewnego czasu robił pod niego podchody, ale Paris Saint-Germain za każdym razem podkreśla, że Brazylijczyk nie jest na sprzedaż i w najbliższym czasie nic tego nie zmieni. Dlatego Real zmienił obiekt zainteresowania. Celem numer jeden na letnie okno transferowe jest Eden Hazard.
Belg jest jedną z największych gwiazd rosyjskiego turnieju i ze swoją reprezentacją przygotowuje się do batalii w półfinale. Jak informuje "Diario GOL", Perez początkowo nie był przekonany do Hazarda, ale to właśnie mundial sprawił, że zmienił zdanie. Teraz szef Realu szykuje nawet koszulkę z numerem 7 dla belgijskiego gwiazdora.
27-letni pomocnik ma ważny kontrakt z Chelsea FC do 2020 roku. Otrzymał już propozycję przedłużenia, ale na razie z tym zwleka, bo jemu także zależy, by zostać graczem "Królewskich". Wszystko rozstrzygnie się w trakcie negocjacji pomiędzy klubami. Belg jest wyceniany na ponad 100 mln euro, a i same pieniądze mogą nie zadowolić Chelsea.
Dlatego "Diario GOL" wyjaśnia, że możliwe jest dorzucenie w pakiecie piłkarza. W tym kontekście pojawiają się dwa nazwiska - Isco oraz Marco Asensio. Tego pierwszego Perez nie chce oddawać, ale drugi z piłkarzy może już być elementem transakcji.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo potrzebuje nowych wyzwań. "Jest pełen sportowych ambicji. Chce udowodnić, że nadal jest wielki"