Do dużego zamieszania doszło po doniesieniach hiszpańskiego dziennika "Marca", który poinformował, że kontuzja kolana chorwackiego obrońcy Atletico Madryt, Sime Vrsaljko, wyklucza zawodnika z gry w meczu półfinałowym mistrzostw świata przeciwko Anglii. Spotkanie zostanie rozegrane w środę (11 lipca) na Stadionie Łużniki w Moskwie.
Temat podłapał "Daily Mail". Gazeta ustaliła, że w środowym pojedynku Vrsjako zastąpi Vedran Corluka, gracz rosyjskiego Lokomotiw Moskwa. - Obrońca Atletico nie zdąży się wykurować na starcie z Anglią - czytamy na stronach angielskiej bulwarówki.
Croatia dealt injury blow as Sime Vrsaljko is ruled out of #WorldCup semi-final against England with Vedran Corluka expected to replace him in defence https://t.co/x7DDd763G8
— MailOnline Sport (@MailSport) 9 lipca 2018
Okazuje się jednak, że Vrsaljko wciąż ma szanse na występ w środowym spotkaniu. - Nie możemy potwierdzić informacji dziennika "Marca" - skomentował anonimowo przedstawiciel Chorwackiego Związku Piłki Nożnej (HNS), cytowany przez chorwacki portal 24sata.hr.
Chorwaci mają nadzieję, że uraz piłkarza Atletico nie jest aż tak poważny, skoro tańczył on na stole w szatni po zwycięstwie nad Rosją w ćwierćfinale turnieju. Film na swoim profilu na Instagramie zamieścił selekcjoner Zlatko Dalić.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Najlepszy rok w karierze Modricia? "Jeśli Chorwacja zdobędzie medal to może zgarnąć Złotą Piłkę"