Mundial 2018. Rosyjski lekarz potwierdza wspomaganie kadry amoniakiem. "To nie jest doping"

Lekarz drużyny, Eduard Bezugłow wyjawił, że reprezentacja Rosji rzeczywiście wąchała amoniak, który wspomaga przepływ krwi i i oddychanie. - Możesz iść do dowolnej apteki i go kupić, to nie jest doping - powiedział.

Dominika Pawlik
Dominika Pawlik
radość piłkarzy reprezentacji Rosji Getty Images / Dan Mullan / Staff / Na zdjęciu: radość piłkarzy reprezentacji Rosji
Oskarżenia wobec rosyjskiej drużyny znalazły się w "Bildzie", reporterzy w swojej publikacji zamieścili zdjęcie Aleksandra Gołowina, który wącha amoniak. Doniesienia te potwierdził sam lekarz.

- To prosty amoniak, w którym zanurzono kawałki bawełny, a następnie wdychano. Tysiące sportowców tak robi, żeby się stymulować. Jest to używane od dziesięcioleci - wyjaśnił Eduard Bezugłow.

Rosyjscy zawodnicy mieli go wdychać przed meczem z Hiszpanią (wygranym przez gospodarzy). Amoniak rzeczywiście wspomaga oddychanie, a także przepływ krwi i nie jest zabroniony przez przepisy FIFA.

Amoniak można nabyć bez recepty. - Jest używany nie tylko w sporcie, ale również w codziennym życiu, kiedy ktoś traci przytomność lub czuje się słaby, pomaga przez to, że posiada silny zapach - powiedział Bezugłow. - Możesz kupić w dowolnej aptece amoniak i bawełnę, to nie przypadek dopingu.

Niemiecka gazeta Suddeutsche Zeitung napisała o tym krótko: "Amoniak jest tak powszechny wśród rosyjskich piłkarzy, jak używanie szamponu pod prysznicem".

ZOBACZ WIDEO Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski"
Czy amoniak powinien się znaleźć na liście zakazanych substancji?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×